, ANTYKONCEPCJA HORMONALNA, zdrowie 

ANTYKONCEPCJA HORMONALNA

ANTYKONCEPCJA HORMONALNA, zdrowie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->ANTYKONCEPCJA HORMONALNAZakazanabezpieczna/SKUTKI UBOCZNE m.in.owylew paraliż kończyn, twarzy, (zagęszczenie krwii)obóle zawroty głowyomdłościouczulenia ,owypadanie włosów, kłopoty z cerą (spadek SHBG wyłapujacych hormony- więcej emęskich hormonówłatwiej docierają do skóry, której komórki oraz gruczoły łojoweodpowiedzi zwiększają produkcję łoju,jeżeli jego nadmiar stanie się pożywką dla bakterii,pojawia sie trądzik .)- palenie papierosów (zwłaszcza gdy masz więcej niż 35 lat)- nadciśnienie, choroba wieńcowa lub układu krążenia- choroba zakrzepowo-zatorowa- wysoki poziom cholesterolu- tłuszczów- duża otyłość- ciężka choroba wątroby- zaburzenia krzepliwości- stany po zapaleniach żył- duże żylaki podudzi- ciąża- karmienie piersią- stan po wirusowym zapaleniu wątroby (zwłaszcza typu B)ooooooorozregulowanie metabolizmukłopoty s sercem ,arytmia, zawał serca ( u kobiet zdrowych na serce)problemy z późniejszym zajściem w ciąże, wzrot prolaktynyuszkodzenie wątroby, podwyższenie poziomu bilirubinyuszkodzenie nerekdusznościdysfunkcje seksualne, spadek libido, suchość pochwy, drożdżyce i bolesnewspółżycie (spadek SHBG )32%i to zbadanych uprzednio zdrowychmłodych kobietnawetpo tabletkach nowej generacji czasempo 2,3 miesiącachkobiety trafiają do szpitala,czasem 4,6 lat nic sie nie dzieje a naglewszystko siezaczyna psuć., czasem skutki są dopiero po odstawieniuNiewskazane :migreny ,częste podróze samolotem (znacznie zwiększają ryzyko zakrzepicy)bulimiaWADYoooooopsychiczneodepresja, zmiany nastroju, rozdrażnienie,ospadek libidoozmiany preferencji mężczyzn (na tych o bardziej podobnych genachco jestniekorzystne )konieczne badania dokładne przed (nie każdy ,nie zawsze może je zażywac)konieczne przerwy (endokrynolog) ,regularne badania ( co 6mies ) ,cena,koniecznośc pamiętania (tabletki)mogą nie zadziałasc w ogóle lub słabiejinterakcje z innymi lekami np antybiotykami (wchodza wrekacje z estrogenamiduża ilośc błonnika (nie zażwyac po posiłkach z duza ilościąwarzyw) ,w razie zatrucia pokarmowegoTa sprawa wstrząsnęła Wielką Brytanią. 28-letnia Jenna Morris zmarła niedawno z powoduskrzepu, który był prawdopodobnie spowodowany stosowaniem tabletek antykoncepcyjnych. Tamłoda kobieta, która w niedalekiej przyszłości miała wyjść za mąż, zażywała je od ponad dziesięciulat. Środki powoli siały w jej organizmie spustoszenie.Przed swoją śmiercią Jenna dostała zwolnienie z pracy. Jej lekarz zdiagnozował kamienie nerkowe,na które przepisał antybiotyk. Jednak w dniu śmierci kobieta uskarżała się matce na przeszywającebóle nóg. Kilka godzin później, matka znalazła jej ciało. W trakcie sekcji zwłok okazało się, żedziewczyna wcale nie cierpiała na kamienie nerkowe, tylko na zakrzepicę żył głębokich (zwanąotrombozą), która rozpoczęła się od skrzepu w jej nogach, a następnie przerzuciła się na płuca. Tenwypadek wywołał dyskusje na temat wpływu tabletek antykoncepcyjnych zażywanych przez wielelat na ryzyko wystąpienia trombozy. Każdego roku wiele kobiet cierpi na mniejsze lub większezakrzepy w żyłach, a niewielki procent z nich ma z tego powodu poważne problemy zdrowotne.Rodzina Jenny jest w szoku: Nie mogę uwierzyć w to, co się stało. Cały czas myślę, że to zły sen -mówi zrozpaczona siostra. Jennie powiedziano, że ma kamienie nerkowe. Miała iść naprześwietlenie, ale i tak nie wykazałoby ono zakrzepów, które były spowodowane zażywaniemtabletek. Ludzie powinni uważać, bo może się to zdarzyć każdemu.Jenna była młodą, ambitną kobietą. Pracowała w banku, miała plany i marzenia. Jednym z nich byłślub z narzeczonym, którego niestety nie doczekała. Na pogrzeb wszyscy bliscy i przyjacieleprzybyli ubrani na różowo - był to jej ulubiony kolor.Od dawna wiadomo, że stosowanie tabletek antykoncepcyjnych ma też skutki uboczne. Jednakdopiero kiedy słyszymy historię kobiety, którą mogła być każda z nas, zaczynamy się naprawdęzastanawiać i obawiać. Czy naprawdę warto ryzykować? A może są sposoby, żeby zapobieczakrzepicy i brać spokojnie hormony?Aleksandra Banasz"ryzyka" ciąży, gdy poszłam do lekarza, bez pytania i badań przepisał mi tabletkę 72godzinną i receptę na pigułki antykoncepcyjne ...od razu na trzy opakowania...wiecie...po czasie okazało się że jestem osobą cierpiącą na najcięższą migrenę z aurą, gdy innaginekolog dowiedziała się o tym od razu odmówiła mi wydania recepty, powiedziała żezrobi to ale jeśli zdam sobie sprawę z yzyka śmierci z powodu zakrzepów i udaru. I to byłdla mnie szok... dopiero po kilku latach wyciągam wnioski , jak byłam głupia inaiwna...teraz żałuję tego co robiłam i daję Wam przestrogę !."Moja daleka znajoma umarła na zakrzepicę mając 25 lat, tabletki przyjmowała wtedy od8 lat...Od razu tutaj się sypią komentarze, że to to zabobony (czy w ogóle autor tychsłów, wie co to jest zabobon?:P) i gadania starych kościelnych babć, ale hormony NIE SĄcukierkami, obojętnie czy mają "końską dawkę" mają hormony, więc przyjmując je trzebasię liczyć z ewentualnym negatywnym wpływem na zdrowie." Witam ,ja rowniez bralam tabletki antykoncdpcyjne i raz wzielam zastrzyk anty.. potemponad rok nie milam miesiaczki!!!!! i teraz cierpie na niewydolnosc zylna konczyn dolnychi biore leki przeciwzakrzepowe na rozrzedzenie krwi,nigdy juz bym nie wziela tegoswinstwa do ust!! człowiek madry po szkodzie :))))JA RÓWNIEŻ MAM ZAKRZEPICE ŻYŁ GŁĘBOKI ZAŁATWIONĄ NA SWOJE WŁASNEŻYCZENIE . A BADANIA KRZEPLIWOŚCI RAZ NA ROK NIE POMORZE , MI PO 3MIESIĄCACH BRANIA TABLETEK ZNALEŻLI ZAKRZEPY W GŁOWIE I RĘKACHMnie to równiez spotkało gdy miałam 21 lat-ale na szczęscie zdąrzyłam do szpitala-lekarze mnie uratowali-powiedzieli że przyjechałam na ostatnią chwile-dzis mam 32 lat inadal jestem pod opieką lekarską-gdy cos sie dzieje-biegne do lekarza. „„w ostatniej chwili uratował mnie lekarz a wcześniej byłam w szpitalu i o zakrzepie niebyło mowy jeszcze dwa dni i było by pomnie wiek 27 lat to nie żart do dzisiaj mamproblemy i strach”„ja miałam w wieku 21 lat zawał serca właśnie przez stosowanie tabletekantykoncepcyjnych. Zażywałam pigułki przez niecałe 2 lata, ale wystarczyło, że zrobił misię skrzep, który doszedł do serca. Ledwo zostałam uratowana, ale na szczęście porehabilitacji doszłam do siebie. Dodam, że nigdy wcześniej nie miałam żadnychdolegliwości, ani żadnej wady serca. Więc jak widać na to nie ma reguły, po prostu trafiłona mnie i tyle. A z czego się orientuję, to jest to coraz częstsze wśród młodych kobiet „„brałam kilka lat - wpędziły w depresję - leczę się. Pigułkom mówię ‘nie’”„sama ‘uciekłam śmierci spod kosy’, jak nazwali to lekarze. Zażywałam tabletki niecałe 6miesięcy! Miałam ogromne szczęście, że skrzepy nie zatkały mi aort. W szpitalu"brałam tabletki 8 lat, przez pięć pierwszych lat bylo ok, a potem sie zaczęło. tak mirozregulowały cykl, że dwa lata od zaprzestania trwało zanim w miarę się uregulował,gdybym wiedziała, że tak będzie to bym tego g... nie dotknęła!!! a byłam zagorzałązwolenniczką.""Brałam przez 2 lata tabletki Cilest. Czułam się po nich fenomenalnie, jak mi sięwydawalo - nie powodowały żadnych skutków ubocznych. Do czasu jak -wbrewzaleceniom ginekologa- postanowiłam zrobić przerwę. I wówczas pojawiły się problemy- codziennie przez cały miesiąc zwijałam się z bólu - żyły w nogach po prostu mieksplodowały :( nigdy więcej tabletek - szcsególnie tych z 4 generacji.... "„Moja kolezanka brala przez rok i nabawila sie udaru mozgu ;o ja nigdy nie bede bralataletek, na kazdym kroku slysze takie przypadki, ze od tabletek straszne rzeczy sie dzieją:( „"No niestety muszę Wam powiedzieć że na medycynie na zajęciach poruszane sązagadnienia szkodliwości pigułek i bilans argumentów przeważa na "nie".""Mam zakrzpicę żył głębokich załatwioną na swoje własne życzenie. Badaniakrzepliwości ra na rok nic nie pomorze , mi po 3 miesiącach brania tabletek znaleźlizakrzepy w głowie i rękach" "miałam 18 lat i byłam szurnięta, bawił mnie seks bezwylądowałam z zatorowością płucną, powikłaną zawałem płuca prawego. Później, powszystkich możliwych badaniach okazało się, że JEDYNYM czynnikiem mającym wpływna moje zdrowie były hormony. A niewielka dawka. A trzecia generacja... Przydiagnozowaniu dowiedziałam się, że dziewczyny już po 2 miesiącach stosowaniatabletek trafiają do szpitala, a czasami do kostnicy. Skutki uboczne przyjmowaniahormonów są przerażające! Za mało się o tym mówi. Mnie się udało przeżyć. Naszejmedalistce (kulomiotce) nie. Mnóstwo młodych kobiet odchodzi, albo ma problemyzdrowotne do końca życia i ... cisza.”„ja rowniez bralam przez ok 10 lat tabletki-z roznych powodow-nie tylkoantykoncepcyjnych, i dzisiaj zaluje-rozwalilo mi to kompletnie organizm-uczulenia,tradzik, spowolniony metabolizm-to moj chleb powszedni....i problemy z zajsciem wciaze:( sa inne metody antykoncepcji-przestrzegam rowniez przed braniem hormonów-na problemy z cerą-lepiej pojsc do dobrego endokrynologa i dermatologa!!!Mając 18 lat poszłam do swojej ginekolog i się zapytałam czy może przypisać mi tabletki.Pełna werwy wypisała mi jakieś tam pigułki, nie pytają sie o nic (prywatny lekarz).Zdziwiona zadałam pytanie czy jeżeli w mojej rodzinie były częste przypadki raka piersioraz skłonności do żylaków to mogę pomimo to brać tabletki? I zapytałam się dlaczegomnie o to sama nie zapytała, dlaczego mnie nie zważyła, zmierzyła etc. Powiedziała, żeto nie jest wcale potrzebne i tabletki nie szkodzą.. I tyle w temacie. Nie uwierzyłam jej,moje zaufanie zostało nadszarpnięte. Podejrzewam, że pewnie wszystkim dziewczynomte same tabletki wypisuje (profity z koncernów?), na następnych wizytach się mnie pytaczy może tabletek nie potrzebuję! Brałam przez dwa miesiące, czułam się tak samo jakzawsze, ale zbyt się bałam, żeby kontynuować. Gość 13.04.2010, 13:06ja znowu widziałam kiedyś w telewizji było o dziewczynie która bardzo często i długozażywała tabletki antykoncepcyjne. Miała po tym raka w brzuchu w wielkości banana naszczęście niezłośliwego więc nie skończyło się jak w tym artykule tragiczne , jednakmożemy z tego wyciągnąć wniosek żeby nie zażywać ich zbyt często i regularnie chodzićna badania kontrolne."Każde tabletki antykoncepcyjne to duże obciążenie dla organizmu, bo zmieniająfizjologiczne stężenie hormonów, które regulują wiele procesów organizmie"Tez mam 28lat jak tak czytam to im dalej tym bardziej nie wiem czy sie smiac czyplakac.Mialam 26 gdy poszlam do lekarki i powiedzialam ze chce tabletki ale nie wiemczy moge.zawsze bylam okragla a wiedzialam ze po tabletkach mozna utyc,zwlaszcza zemam do tego sklonnosci.Cytuje moja lekarke"nie jestem zwolnniczka tej metody ale niema nic gorszego dla dziewczyny jak niechciana ciaza"i oczywiscie bez wywiadu i badanprzepisala Cilest.bo podobno"jeden z lepszych i mniej skutkow ubocznych"Bralam ponadrok,w przeciwienstwie do moich kolezanek nie bylo tak rewelacyjnie.wypadaly mi wlosyz glowy,wasow nie powstydzil by sie nie jeden nastolatek.okresy byly coraz bardziejskape do tego stopnia ze dwa razy robilam test w obawie ze zawiodly i jestem w ciazy.dotego bole glowy,zawroty,mdlosci.Z psychika nie bylo lepiej krzyki,placz,poirytowanie zbyle powodu nie wplywaly korzystnie na moj zwiazek.Narzeczony dostawal szalu boczulam sie corazgorzej.za jego namowa odstawilam nie odrazu poczulam sielepiej,pierwsze dwie miesiaczki byly koszmarne skrecalo mnie z bolu jak nigdy ,myslalamze sie wykrwawie.powoli zaczelo wszystko wracac do normy.jestem w ciazy i juz myslimynad inna metoda zabezpieczania sie na przyszlosc bo tabletek wiecej brac niebede.badania czy nie nie kazdy organizm je toleruje.kazdy reaguje inaczej moimkolezanka nic nie jest.to tak jak z lekami przeciw bolowymi czy innymi nie kazdy i niewszystko moze brac i kazdy reaguje inaczej„ musiałam sama drążyć temat u ginekologa, żeby sprawę czy mogę czy nie mogęprzyjmowac zgłębić:/ oni pytają chyba tylko o to, czy były choroby nowotworowe wrodzinie i przepisują chętnie każdej dziewczynie...”„no błagam, powikłania po stosowaniu pigułek nie są rzadkie tylko rzadko się o nichsłyszy a to różnica, każda ingerencja w gospodarkę hormonalną organizmu jestszkodliwa i nie mówcie mi że nie. Oczywiście nie propaguje tu bezmyślnej produkcjidzieci ale są inne sposoby żeby się zabezpieczyć, a poza tym najczęściej jest tak, że ludziektórzy dzieci mieć nie powinni się nie zabezpieczają...ale to już inna kwestia. Przedewszystkim trzeba świadomie do sprawy podejść ale w dzisiejszych czasach wszystkowpływa negatywnie na nasz układ rozrodczy drogie panie i coraz więcej nie może miećdzieci nawet jeśli chce...A co do ginekologów - mnie też zawsze na siłe chcą wcisnąćtabletki - "No, niech Pani się zastanowi - idealna sytuacja, kontrola miesiączek ibezpieczny seks" - tak, dzięki,rewelacja...cycki trzy razy większe, zatrzymywanie wodyplus ryzyko raka szyjki macicy i problemów z późniejszym zajściem w ciąże. Ale to jestindywidualna decyzja każdej z nas."Z tego co mi wiadomo, to powinno się co jakiś czas robić przerwę w braniu tabletekantykoncepcyjnych, o czym zapominają lekarze mówić. Ja zrezygnowałam z tabletek, bonie tylko wywołują choroby, jak także doprowadzają do złych relacji międzyludzkich....Szkoda,że tak młoda dziewczyna musiała umrzeć z czyjejś głupoty, czyli lekarzy... ""brałam i czułam sie fatalnie po jednych bardziej po innych mniej byłam tak rozdrażnionaze nie sposób było ze mna wytrzymać , przytyłam 10 kilo, w ciagu roku , i nigdy wiecejtego syfu nie wezmę , wczesniej myslałam ze tabletki są super""niestety to jest prawda!! ja trafilam w ostatnim momencie do szpitala przez tabletki!!!ginekolog mi je wcisnal na uregulowanie miesiaczki a zrobily takie spustoszenie , ze jaklekarze to zobaczyli to sie dziwili ze jesczsze zyje!!! moje wyniki byly makabryczne!!!bylam na wpol nieprzytomna jak jechalam do szpitala!!a tabletki bralam 4 miesiace!rzucilam je natychmiast! do dzis sie lecze a bylo to rok temu . Z nadwag,celulitem niemoge sobie dac rady mimo ze nie mialam go i bylam naprawde szczupla.Do dzis puchnami nogi i sa ciezkie mimo ze tez nie mialam takich problemow,a co jeszcze powiem...ciagle mnie wywala na twarzy i DEKOLDZIE!!! NIGDY NIE MIALAM TAKICH PROBLEMOWW OGOLE!!!! Do dzis mam tez problemy z nerkami!! Powiedzialam ze nigdy w zyciu niewezme tego smiecia do ust!!! wole miec niechciane dziecko niz umrzec z takiej glupoty!Pozdrawiam wszystkich bioracych pigulki!A tym co nie biora gratuluje :)""wiele moich znajomych przestało brać tabletki antykoncepcyjne gdy zaczęły je bolećnogi co lekarz pierwszego kontaktu po skierowaniu na badania określił jako początekżylaków ""Niestety to prawda, że tabletki rujnują zdrowie. Jestem przykładem. Kilka dni temulekarz po badaniu USG nogi stwierdził że mam zakrzepicę żył głębokich. Od tej poryjestem na zastrzykach w brzuch, rozrzedzających krew i likwidujących zakrzep powstaływ nodze. A taka terapia czeka mnie przez najbliższe 6-8 miesięcy!:-( Dlatego chcę ostrzecinne kobiety - dziewczyny by przed zastosowaniem doustnej terapii antykoncepcyjnejpowiedziały lekarzowi, że chcą zrobić badania krwi itp. Jak to mówią mądry Polak poszkodzie. Ja mam 36lat i stosowałam tabletki z przerwami przez 7 lat, dlategouprzedzam inne kobiety. Ja już wiem,jak to jest. Teraz NIE WOLNO mi stosować żadnychantykonceptów. Wy nie musicie się o tym przekonywać na własnej skórze. Pozdrawiam iostrzegam - dbajcie o swoje zdrowie.""Tez chwalilam poki nie skonczylam je zazywac... No wlasnie 2 lata sie trulam tymswinstwem wszystko bylo w jak najlepszym porzadku, a jak skonczylam brac to zaczelysie przeboje. Wysoka prolaktyna, cysty, bole glowy... WIec komentarze typu "biore iczuje sie super" juz do mnie nei przemawiaja... tez tak kiedys mowilam... Pokiniedoswiadczylam efektu "PO".... NIGDY WIECEJ!!!!"ja własnie po 7 latach zaczęłam miec dusznosci i arytmię i rzuciłam pigułki wolekombinować niz stracic zdrowie od kilku lat mam tez depresje nigdy nie wiazałam jej zpigułkami ale zastanowiesie głebiej po tym artykule„moja 35-letnia koleżanka jest po wylewie, którego powodem były tabletkiod pół rokuwalczy z paraliżem ręki.. badała się regularnie jaga 12.04.2010, 07:36„Brałam tabl antykoncepcyjne przez 2 lata.Mojelibido spadło do zera nie wiedziałam cosię ze mną dzieje,włosy wypadały garściami.Powiedziałam o tym lekarzowi to chciał miwypisać inne tabletki.Podziękowałam odkąd nie biorę żadnego świństwa wszystkowróciło do normy.NIGDY WIĘCEJ! „„Po zaprzestaniu brania pigułek moje życie poprawiło się diametralnie. Wróciła radość zseksu, co znacznie poprawiło moje relacje z mężem, panuję nad emocjami, którewcześniej kompletnie wymykały się spod kontroli.”Niszczą też wątrobę( Po 5 latach na Femodenie miałam tysiąc razy wyższą bilirubinę; poodstawieniu przez 4 lata nie mogłam zajść w ciążę; nie bierzcie tego świństwa!Moja najlepsza przyjaciółka zażywała tabletki hormonalne przez okres 5 lat, a po ichodstawieniu okazało się, że:1) nabawiła się polipów2) ma całkowicie rozregulowaną gospodarkę hormonalną3) ma bardzo cienką błonę macicy, co uniemożliwia prawidłowe zagnieżdźenie sięzarodkaLeczyła się 5 lat zanim udało jej się począć dziecko.to nie pierwszy przypadek [śmierci od zakrzepu spowodowanego tabletkami antyk ]lekarstwa dzialaja na kazdego inaczej. o skrzepach slyszalam, ale tak naprawdze nikt niewie, czy jego to spotka czy nie. dlatego, ze organizm ludzki zmienia sie caly czas. moznabrac jakas tabletke przez iles lat, a za jakis czas okaze sie, ze ona zaczyna szkodzic. tymbardziej, ze krew zmienia sie caly czas (widza to szczegolnie diabetycy). o niektorychschorzeniach, ktore z biegiem lat moga sie pojawiac i byc niewidoczne moze kobietanawet nie wiedziec.Dlatego jadłam pół roku i zrezygnowałam. Moje zdrowie i życie jest ważniejsze. Anajgorsze jest podejście lekarzy- brak wywiadu lekarskiego, wypisywanie tabletek 'dlakoleżanki' itd WSTYD ! To wina lekarzy!mialam podobny przypadek przez tabletki antykoncepcyjne i terz stwierdzili u mnieproblem z nerkami ,tarczyce i wiele innych chorob dopiero lekarze austryjaccy bo waustrii mieszkam doszli ze to wina antykoncepcji i na szczescie po odpowiednichpodanych mi lekach jest dobrze a bylo strasznie nogi mialam jak dwie banki czerwone iwygladaly jak po poparzeniu do tego nie chodzilam ponad miesiac bol byl straszny ....„Brałam tabletki i mogę powiedzieć z własnego doświadczenia że szkodzą, ja po nichdostałam ogromnego apetytu i choć pilnowałam się i jadłam tyle co zawsze to i tak tyłamw oczach, miałam bule w nogach, drętwienia, złe samopoczucie, cały czas płakałam,byłam strasznie ociężała, wyszły mi żylaki. Brałam Yasminelle- nowe generacja leków, conie oznacza że nie szkodliwaŻaden szanowany lekarz nie powie publicznie, że antykoncepcja jest prozdrowotna więcpo co się oszukiwać, jednemu nic się nie stanie, inny nie będzie wiedział czy to przez tehormony czy nie. Słyszałem o badaniach, które potwierdziły, że dziewczynki matekstosujących antykoncepcję miały problemy zdrowotne...„Kochane dziewczyny to jest prawda co pisza sama na wlasnej skurze to doswiadczylambralam tabletki przez rok czasu po urodzeniu dziecka i zrobil mi sie zakrzep zylny wglowie stwierdzono ze od tabletek anty dobrze ze mialam objawy ze cos jest nie takinaczej czekalabymnie nagla smierc alboparaliz w tej chwili mam zabronioneprzyjmowanie jakichkolwiek hormonow takze dziewczyny radze sie zastanowic nad tymczy brac to swinstwo! „laski moge chodzić :)) . Tak więc, mocno się zastanówcie czy potrzebujecie tabletek. Jajuż wiem, że do końca życia będę z ich konsekwencjami musiała sobie radzić.nie mozna dac sie zwariowac.....ale fakt faktem kazdy lek-ma swoje skutki uboczne-nieoszukujmy się-tabletki hormonalne to nie tic-tac'i, ja rowniez bralam przez ok 10 lattabletki-z roznych powodow-nietylko antykoncepcyjnych, i dzisiaj zaluje-rozwalilo mi tokompletnie organizm-uczulenia, tradzik, spowolniony metabolizm-to moj chlebpowszedni....i problemy z zajsciem w ciaze:( sa inne metody antykoncepcji-przestrzegamrowniez przed braniem hormonów-na problemy z cerą-lepiej pojsc do dobregoendokrynologa i dermatologa!!!opinia ginekologa :Antykoncepcja hormonalna szkodzi, bo zatruwa zdrowy organizm kobiety”Pomyślmy: jejzadaniem jest psuciezdrowia,bo płodność to przecież objaw zdrowiakobiety.Antykoncepcja niszczy coś prawidłowego, dlatego nie można powiedzieć, że jest dobra dlanas czy nawet obojętna. Zawsze pojawiają się kłopoty z powodu jej stosowania, choć zależąone od czasu przyjmowania hormonów, sił organizmu kobiety, wieku, w którym zaczęła jeprzyjmować. Nie bez kozery na każdym opakowaniutabletekantykoncepcyjnych jest ulotkai wymienione są przeciwwskazania i skutki uboczne – wystarczy przeczytać! Ale o ichminusach mówią też badania. Na przykład w 2010 r. przebadano w Niemczech 1086 młodychkobiet biorących pigułki. I aż 32 proc. z nich miało dysfunkcje seksualne, m.in. spadek libido,suchość pochwy, drożdżyce i bolesne współżycie. A to dlatego, że podczas przyjmowaniahormonów spada we krwi stężenie SHBG, białek, które obniżają poziom wolnegotestosteronu. Badania z 2003 r. także pokazywały, że panie stosujące antykoncepcjęhormonalną przed pierwszym porodem – o 40 proc. częściej niż inne chorowały na rakapiersi. Poza tym, co niebezpieczne, hormony działają prozakrzepowo. To może byćśmiertelnie ryzykowne dla osób z dziedziczną rombofilią. A kto wie, że ma taką skazęgenetyczną, kto się tak dokładnie bada? Czasem słychać, że młoda dziewczyna biorącatabletki nagle umarła. To się zdarza rzadko, ale się zdarza. Inne minusy sama widzę w swoimgabinecie: od ponad 25 lat najczęściej leczę infekcje, które zawsze się pojawiają, wcześniejczy później, przy braniu tabletek i innych mechanicznych środków antykoncepcyjnych(powodują np. uczulenia). Poza tym żadna antykoncepcja nie daje stuprocentowejpewności, że nie dojdzie do zapłodnienia. I nie zgadzam się z twierdzeniem, że po jejodstawieniu płodność wraca i jajniki jak gdyby nigdy nic podejmują swoją pracę – podługoletnim ich wyłączeniu czasami to niemożliwe. Jeśli nawet uda się zajść w ciążę, toniejednokrotnie nie przebiega ona bez problemów, zdarzają się poronienia. A pozazdrowiem fizycznym jest jeszcze sfera psychiczna. Warto sobie uświadomić, że w relacjikobieta – mężczyzna nigdy nie można odpowiedzialności za przyjemność zrzucać naantykoncepcję, która jest zawodna, szkodliwa i niszczy właściwe relacje. Jedynymodpowiedzialnym sposobem jest określanie płodności i dostosowanie do niej swoichzachowań.„moja kolezanka rowniez umarla przez tabletki antykoncepcyjne- rok temu...dzis ja mam podobny problem ale na szczescie w pore zdiagnozowano u mniezakrzepice....mialam szczescie.dziewczyny uwarzajcie na tabletki antykoncepcyjne....! „„Ja niestety jestem przykładem na prawdziwość tego artykułu. Miesiąc temu miałambadania krwi i obyłam według nich okazem zdrowia. Dziś mam diagnozę- zakrzepica żyłgłębokich! Biorę zastrzyki i taka terapia czeka mnie przez najbliższe miesiące. Dodam, żew mojej rodzinie NIKT nie cierpiał z powodu żylaków.Kobiety dbajcie o swoje zdrowie inie wierzcie oszołomom.”„brałam tabsy 5 lat i co? nie mogę teraz zajść w ciążę bo zaniknęło u mniejajeczkowanie...a robiłam przerwy wg wskazan lekarza 3 miesieczne... kobiety jesli niemusicie brac to nie bierzcie, kazde tabletki zatruwaja nasz organizm. „„Męczyłam się trzy lata i nie udało się dobrać odpowiednich dla mnie,pod koniec cyklumiałam potworne,kilkudniowe bóle głowy więc w końcu zrezygnowałam ..”„Brałam tabletki 2 miesiące, Yasminell (najniższa dawka hormonu z tego co wiem). Iwiecie co? Moja ginekolog robiła mi badania, próby wątrobowe, fibrynogen itd.Oczywiście pytałam o możliwości takich komplikacji jak zakrzepica (w necie wieleczytałam wcześniej opinii innych kobiet, wszelkich za i przeciw). Wszystko było wnormie, więc dostałam receptę i machina poszła w ruch. Cóż, 2 miesiące brania tabletek,tylko 2 miesiące i zapewnienia pani doktor, że to jak jedna szansa na 10tys. że mogę miećzakrzepice. Mam ją, mam i to masywną jak cholera, wykrzepnięta cała lewa noga,choroba objęła nawet żyły miednicy. A na dodatek jestem młoda więc gdy trafiłam naSOR w szpitalu odesłali mnie do domu, że nic mi nie jest. Miałam wszystkie objawykliniczne-wielki obrzęk nogi od stopy do uda, cieplota podwyższona i okropny ból, niemiałam tylko gorączki, D-dimerów mi nie zrobili, usg odwalili byle było jak najszybciej iwylot. Na szczęście znajoma rehabilitanka mi pomogła, namówiła na prywatne powtórneusg nogi i wyszła ZAKRZEPICA z 2 skrzepami, w łydce i udzie. Żaden lekarz nie chciał mnieprzyjąć, każdy odsyłał do innego. Spotkałam się nawet z odprawą, od specjalisty wszpitalu,mówiącego, że to za poważna sprawa i mam szukać pomocy gdzie indziej bo onnie będzie brał odpowiedzialności za moje życie!!! Ale to taka mała przykra dygresja.Minął miesiąc odkąd się lecze. Tydzień spędziłam w szpitalu specjalistycznym, musze co 3dni badać poziom INR, który wciąż sie nie stabilizuje. Przede mną jeszcze daleka drogado zdrowia, ale wiecie co? Wciąż chodzę na 2 nogach, choć mocno utykam (teraz juz bez [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dodatni.htw.pl