, ATERNI PATRIS, 1. FILOZOFIA, 8.Filozofia religii - teologia, Encykliki 

ATERNI PATRIS

ATERNI PATRIS, 1. FILOZOFIA, 8.Filozofia religii - teologia, Encykliki
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
LEONXIII
ENCYKLIKAATERNIPATRIS
DOPATRIARCHÓW,PRYMASÓW,
ARCYBISKUPÓWIWSZYSTKICHBISKUPÓW
KOŚCIOŁAKATOLICKIEGO,TRWAJĄCYCHWŁASCEI
JEDNOŚCIZESTOLICĄAPOSTOLSKĄ
CzcigodniBracia,pozdrowienieibłogosławieństwo
papieskie.
OjcaPrzedwiecznegoSynJednorodzony,któryobjawił
sięnaZiemi,abyprzynieśćzbawienierodzajowiludzkiemu,
przekazałświatuwielkie,zaiste,inadzwyczajnedobrodziejstwo
gdy,mającznowuwstąpićdoniebios,przykazałApostołom,aby
"idącnauczaliwszystkienarody"(Mt28.19).ZałoŜonyprzez
siebieKościółpozostawiłjakowspólnegowszystkimi
najwyŜszegoprzewodnikanarodów.Ludziebowiem,których
prawdawyzwoliła,wtejprawdziepowinnibyćzachowani.
Niedługowszakprzetrwałybyowocenaukniebiańskich,poprzez
któredanezostałoczłowiekowizbawienie,gdybyChrystusPan
nieustanowiłwieczystegoUrzęduNauczycielskiegoKościoładla
kształceniaumysłówkuwierze.Wzniesionyobietnicamiswojego
boskiegoZałoŜycielaiJegomiłośćwiernienaśladującyKościół
zaśtakwłaśniewszelkieprawastanowił,abytojednomieć
zawszenauwadzeitylkotegopragnąć,amianowiciepouczaćo
religiiinieprzerwaniewalczyćzbłędami.TowłaśnietemusłuŜą
usilnestaraniaposzczególnychBiskupóworazwydawaneprzez
Soboryprawaiustawy,anadewszystkocodziennatroska
RzymskichArcykapłanów,wktórychrękunastępcóww
prymacieśw.Piotra,KsięciaApostołówspoczywaprawoi
obowiązeknauczaniaorazumacnianiabraciwwierze.PoniewaŜ
jaksłusznienapominałApostoł"przezfałszywąfilozofię,
będącączczymoszustwem"(Kol.2.8),umysływiernychbywają
zwodzoneiniszczonajestczystośćwiary,przetonajwyŜsi
PasterzeKościołauznalitakŜezaswójobowiązekpodnosić
nieprzerwanieizewszystkichsiłprawdziwąwiedzęnacorazto
wyŜszypoziomipodobniezeszczególnątroskąstaraćsięoto,
abywszelkiedyscyplinyludzkiejwiedzy,aprzedewszystkim
filozofia,odktórejbezwątpieniazaleŜywduŜejmierze
poprawnośćlogicznapozostałychnauk,byłypoddanezasadom
katolickiejwiary.Otymwłaśnie,międzyinnymi,
przypomnieliśmyWampokrótce,CzcigodniBracia,gdyjuŜ
wcześniejprzemawialiśmydoWaszapośrednictwemListów
Encyklik.WaŜkośćzagadnieniaatolioraztrudnasytuacja
naszychczasówzmuszaNasdoponownegorozpatrzeniawrazz
Wamisprawykoniecznościwprowadzenianowegoprogramu
studiówfilozoficznych,którybyjaknajlepiejodpowiadał
zarównodobruwiary,jakisamejgodnościludzkiejnauki.
Gdybyzechciałktośzwrócićswojąuwagęnanędzę
moralnąnaszychczasówidokładnierozwaŜyćbiegrzeczyw
sprawachprywatnychipublicznych,tenzpewnościąprzekona
sięniezawodnie,Ŝewłaściwaprzyczynazła,zarównotego,
którymjuŜjesteśmyuciskani,jakitego,któregobardzo
obawiamy,tkwiwtym,Ŝeprzewrotneustaleniaorzeczach
boskichiludzkich,juŜwcześniejwywiedzionezróŜnychszkół
filozoficznych,przeniknęłyjuŜterazniemalzapowszechnym
przyzwoleniemdowszystkichwarstwspołeczeństwa.
1
AŜe
ludzkanaturamatosiebie,Ŝewswymdziałaniupostępujeza
rozumem,przetojeślirozumwczymśzbłądzi,toizanimwola
moŜełatwowtymupaść.RównieŜitaksięzdarza,Ŝe
przewrotnośćmniemań,któremająswojąsiedzibęwrozumie,
wpływanapoczynanialudzkieijedeprawuje.Iprzeciwniejeśli
rozumludzkibędziezdrowy,mocnoosadzonynasolidnychi
prawdziwychzasadach,wtedybezwątpieniaprzysporzywiele
rozlicznychdobrodziejstwkupoŜytkowispołeczeństwaiosób
prywatnych.NieuwaŜamyjednak,iŜbyfilozofiabyłazdolnado
odparciabądźwytępieniawszystkichwogólebłędówi
bynajmniejnieprzyznajemyjejaŜtakichuprawnieńi
pełnomocnictw.
2
Takbowiemjaknapoczątkukiedyreligia
chrześcijańskazostałaustanowionamocąprzecudownego
światławiary,udzielonego"niewuwodzącychprzekonaniem
słowachludzkiejmądrości,leczwukazaniuduchaimocy"(I
Kor.II,4),aświatuzyskałto,Ŝezostałprzywróconydo
pierwotnejswojejgodnościtakteŜiteraz,wobecnychczasach
siłyiwspomoŜenianaleŜyoczekiwaćnajbardziejod
wszechmocnegoBoga,abyzaJegopomocąumysływiernych,po
rozproszeniuciemnościbłędów,odzyskałyzdrowyrozsądek.
NiemniejnienaleŜyanilekcewaŜyć,anipomniejszaćznaczenia
naturalnychśrodkówpomocniczych,wktóre,dzięki
dobrodziejstwuboŜejmądrości,skutecznieistosownie
wszystkimrozporządzającej,rodzajludzkijestdostatnio
zaopatrzony.WśródtychśrodkównajwaŜniejszemiejscezajmuje
odpowiedniewykorzystaniefilozofii.NienapróŜnobowiem
Bógwszczepiłduszyludzkiejświatłorozumu.Dodaneświatło
wiarybynajmniejnieumniejszaaninieniszczysprawnościi
mocyludzkiegointelektu,awprostprzeciwnieraczejgo
udoskonala,azwiększającjegosiłyczynigozdolnymdo
pojmowaniasprawwyŜszych.
3
MoŜnazatemrzec,iŜplansamej
boŜejOpatrznościdomagasię,abywprzywracaniuróŜnych
ludówdowiaryizbawieniaszukaćpomocytakŜewludzkiej
wiedzy.
4
JakświadcząstaroŜytneświadectwa,tenmądryize
wszechmiargodnyuznaniasposóbpostępowaniacechował
najsłynniejszychOjcówKościoła.Oczywiścieniemielioniw
zwyczajupowierzaćrozumowianizbytmałych,anizbyt
delikatnychról.Wszystkiejerazemogarnąłkrótkowielki
Augustyn,"powierzającwiedzyludzkiejto,zczegorodzisię
najzdrowszawiara,czymsiękarmi,broniiumacnia"(DeTrinit.
lib.XIV,c.1).
Popierwsze,filozofia,jeślitylkojestwłaściwie
wykorzystywanaprzezuczonych,zdolnajestwjakiśsposób
wyrównaćiutorowaćdrogędoprawdziwejwiaryijak
najstosowniejprzysposobićumysłyswoichuczniównaprzyjęcie
Objawienia.
5
Ztegotowłaśniepowodubyłanazywanaprzez
staroŜytnych"nauczaniemprowadzącymdowiary
chrześcijańskiej"(KlemensAleksandryjski,Kobierce,I,16;
ks.VII,3),bądź"wprowadzeniemdowiaryijejwspomoŜeniem"
(Orygenes,DoGrzegorzaThaum.),lubjeszczeinaczejinie
mniejsłusznie,amianowicie"wychowawcądoEwangelii"
(Klem.Aleks.Kobierce,I,5).
Izaiste,najdobrotliwszyBógwtym,codotyczyspraw
boŜych,wświetlewiaryujawniłjedynieteprawdy,których
rozumludzkiniejestwstaniepojąćmocąsamychtylkoswoich
naturalnychzdolnościpoznawczych,alebynajmniejnieujawnił
Ŝadnychtakichprawd,którebyłybydlarozumuludzkiegow
ogóleniedoprzebycia,abydziękiudzielającemusię
autorytetowiBogastałysięoneodrazuibezdomieszki
jakiegokolwiekbłędudlawszystkichjasne.
6
Ztejtowłaśnie
przyczynypewneprawdyamianowiciete,którebywają
podawanedowierzenianaogółmocąboskiegonatchnienia,albo
teŜwjakiśinnysposóbzwiązanesązdoktrynąwiarynawet
samipogańscymędrcybyliwstaniepoznać,posługującsię
jedynienaturalnymświatłemrozumuludzkiego,acowięcej
potrafilijeuzasadnićiobronićodpowiednimiargumentami
rozumowymi."Albowiemodstworzeniaświatajakpowiada
PawełApostołniewidzialneJegoprzymioty,Jegowiekuista
potęgaorazbóstwo,stająsięwidzialnedlaumysłuprzezJego
dzieła"(Rz.1,20).Idlategoto"poganie,którzyPrawaniemają,..
pokazująpomimoto,ŜetreśćPrawawypisanajestwich
sercach..."(Rz.2,1415).Tewłaśnieprawdy,azwłaszczatez
nich,którezostałyodkryteprzezsamychmędrcówpogańskich,
jestrzecząniezwykledogodnąobrócićnapoŜyteknauki
objawionej,abywsamejrzeczystałosięwidoczne,ŜetakŜe
ludzkamądrość,anawetświadectwajejpogańskich
 przeciwnikówwspierająwiaręchrześcijańską.
7
Wiadomo
skądinąd,Ŝetensposóbpostępowanianiejestbynajmniejnowy
czydopierocowprowadzony,awprostprzeciwniebardzo
dawnyijuŜprzezświętychOjcówKościołaczęstostosowany.
BoczyŜsamiczcigodniświadkowieistraŜnicyświętejtradycjinie
rozpoznaliformytejmetodyijakbyjejfigurywfakcie,którybył
udziałemHebrajczyków,którymtuŜprzedwyjściemzEgiptu
rozkazanozabraćzesobązłoteisrebrnewazyEgipcjanrazemz
drogocennymiszatami,abyjetesame,którepoprzednio
słuŜyłyhaniebnymobrzędomizabobonompoświęcić,
naturalnieponatychmiastowejzmianieichzastosowania,kultowi
prawdziwegoImieniaboŜego.GrzegorzzNowocezarei(Mowa
pochwalnanacześćOrygenesa)chwaliOrygenesaztegowłaśnie
tytułu,Ŝewiedzęzaczerpniętązogromnymtalentemz
pogańskichnauk,obróciłzwyjątkowązręcznością,jakby
wyrwanywrogowioręŜ,naobronęnaukichrześcijańskiej,a
zgubęzabobonu.GrzegorzzNazjanzu(śycieMojŜesza),jaki
GrzegorzzNyssy(PieśńI,Jamb3)chwaląicałkowiciepopierają
podobnyzwyczajstosowanywnaukowychdysputachuBazylego
Wielkiego.HieronimzaśzachwalatoniezwykleuKwadratusa,
uczniaApostołów,atakŜeuArystydesa,Justyna,Ireneuszai
wieluinnych(ListdoMagnusa).ZkoleiAugustynpowiada:
"CzyŜniewidzimy,jakobładowanyzłotemisrebremoraz
drogocennymiszatamiwyszedłzEgiptuCyprian,doktor
najmilszyibłogosławionymęczennik,alboLaktancjusz,
Wiktorynus,Optatus,Hilary,jakniezliczeniGrecy,ŜeoŜywych
zamilczę"(Onaucechrześcijańskiej,ks.II,r.40).Skorowięców
bogatyzasiewzdołałwzejśćzupełnienaturalnymsposobem,
zanimrozumuludzkiegonieuŜyźniłamocChrystusowa,too
ileŜobfitszypowinienzrodzićsiępotym,jakłaskaZbawiciela
odnowiłaipowiększyłaprzyrodzonezdolnościludzkiego
umysłu.KtóŜzdrugiejstronyniebyłbywstaniezauwaŜyć,Ŝe
właśniedziękitejmetodziefilozofowaniaotwartajestłatwai
prostadrogadowiary?
JednakowoŜnietylkotegranicezakreślająkrąg
korzyści,jakiewypływająztakuprawianejfilozofii.I
rzeczywiścienawetsłowamiboŜejmądrościcięŜkokarconajest
głupotatychludzi,którzy"zdóbrwidzialnychniezdołalipoznać
Tego,któryjest;patrzącnadziełaniepoznaliichtwórcy"(Ks.
Mądr.13,1).Wpierwszymrzędziezatemwielkimibezsprzecznie
znamienitymowocemludzkiegorozumujestto,iŜudowadnia
onistnienieBoga:"zwielkościipięknastworzeńpoznajesięich
Stwórcę"(Ks.Mądr.13,5).Następniewykazuje,ŜeBógodznacza
sięszczególnietym,iŜwszelkieznamionująceGodoskonałości
osiągnęływNimswojąnajwyŜsząmiarę,aprzedewszystkim
nieograniczonąmądrością,przedktórąnicniemoŜesięukryć,
oraznajwyŜsząsprawiedliwością,którejniemoŜepokonać
nieprawąskłonność.DlategoteŜBógjestnietylko
prawdomówny,leczwręczjestsamąPrawdąwtejkwestiinie
mógłbymanisamemudaćsięzwieść,anizwodzićinnych.Ztego
wynika,jakŜesłuszneioczywistejestto,Ŝerozumludzkiodnosi
siędoSłowaBoŜegoznajwyŜsząwiarąipowaŜaniem.W
podobnysposóbrozumwyjaśnia,Ŝenaukaewangelicznazostała
objawionawpewnychnadzwyczajnychznakach,zwłaszczau
swoichnarodzin,którepełniłyrolęjakbyniezbijalnych
argumentówprzemawiającychzaniezawodnąprawdą.Dlatego
wszyscyci,którzypokładająufnośćwEwangelii,niechnie
obawiająsięwiązaćzniąswejwiary,takjakgdybypostępowali
zajakimiśwymyślonymimitami(IIPiotr,1,16.),leczzgołaniech
poddadzązrozumnymposłuszeństwemswojenaturalne
zdolnościpoznawczeiswójsądautorytetowiboskiemu.Tensąd
zaśniechniebędzieuwaŜanyprzeztozamniejwartościowy.
Wprostprzeciwnieskorosamrozumstawiawoczywistym
świetleto,ŜezałoŜonyprzezChrystusaKościół(jakustanowił
SobórWatykański)
8
"przezswojegodnepodziwu
rozprzestrzenieniesię,nadzwyczajnąświętośćiniewyczerpaną
nigdzie,gdziekolwiekdotarł,Ŝywotność,atakŜeprzez
powszechnąjednośćinienaruszalnąstabilnośćsamjestjakimś
jakŜewielkiminieustającymmotywemswojejwłasnej
wiarygodnościiniezłomnymświadectwemswegoboskiego
pochodzenia"(Konstytucjadogmatycznaowierzekatolickiej,
rozdz.3.).
ChoćświętaTeologiajestpołoŜonanataksolidnych
fundamentach,toprzecieŜwymagajednaknieustannegoi
wielostronnegowykorzystaniafilozofiitakdalece,aby,naniej
sięwspierając,nabyładziękitemuwsparciucharakterui
twórczegoduchaprawdziwejwiedzynaukowej.Koniecznejest
szczególnieto,Ŝebywtejnajszlachetniejszejwszakze
wszystkichdyscyplinwiedzyzostałyspojonejakbywjedno
ciałorozliczneiróŜnorodneczęścinaukniebiańskichtak,aby
odpowiedniouporządkowane,stosowniedoodpowiadających
immiejsc,iwyprowadzonezwłaściwychimzasaddokładnie
dosiebieprzystawały,pozostającmiędzysobąwścisłym
związku;wreszcieabywszystkierazemikaŜdaznichosobno
umacniałysięwzajemniezapomocąwłasnychorazwspólnych
imwszystkimargumentów.
9
NiemoŜebyćrównieŜpominięta
milczeniem,aniteŜuznanazamniejwaŜną,konieczność
dokładniejszego,pełniejszegoiowocniejszegopoznaniarzeczy,
któresąprzedmiotemwiary,atakŜelepsze,nailejestto
moŜliwe,zrozumieniesamychtajemnicwiary,copochwalał,a
takŜepragnąosiągnąćświętyAugustyn,atakŜeinniOjcowie
Kościoła,asamSobórWatykańskinazwał(wcytowanej
Konstytucji,rozdz.4)najowocniejszym.
10
Topoznaniei
zrozumienieboskichtajemnicwiary,októrymmowa,pełnieji
łatwiejosiągnąci,zcałąpewnością,którzywrodzonezdolności
wyostrzoneprzezstudiowaniefilozofiipołączązczystościąŜycia
igorliwościąwiary,tymbardziejŜetenSobórWatykański
poucza,iŜtegorodzajuzrozumienieświętychdogmatówgodzi
sięosiągać"juŜtoprzezanalogiędotychprawd,któremogąbyć
poznanewsposóbnaturalny,juŜtozwzajemnychzwiązków
międzynimiaostatecznymcelemczłowieka".(Konst.dogm.o
wierze,rozdz.4.).WkońcudodyscyplinfilozoficznychnaleŜy
takŜeto,bystrzegłyonesumiennieprawdprzekazanychdo
wierzeniaznatchnieniaboŜegoidawałyodpórtym,którzy
ośmielilibysięjezwalczać.Wielkiejchwałyprzysparzafilozofii
właśnieto,iŜjestonauwaŜanazaprzedmurzewiaryijakby
mocnąpodporęreligii."NaukaZbawicielajakświadczy
KlemenszAleksandriijestsamawsobiedoskonałainie
zawierawsobieŜadnegobraku,poniewaŜjestmocąimądrością
samegoBoga.Filozofiagreckazaś,zbliŜającsiędoprawdy,nie
czynijejwprawdziesilniejszą,niemniej,ztejracjiŜeosłabia
wymierzoneprzeciwniejargumentysofistówiniweczy
podstępnezasadzkizastawioneprzeciwkoprawdzie,zasłuŜyła
sobienanazwęogrodzeniaiwałuochronnegowinnicywiary"
(KlemensAleks.Stromata,ks.I,rozdz.20.).Rzeczywiścietak,
jaknieprzyjacieleimieniakatolickiego,gdymająprzystąpićdo
walkizreligią,sięgająpooręŜzbrojnygłówniedoróŜnych
systemówfilozoficznych,takteŜiobrońcynauknatchnionych
wydobywająwielenarzędziwłaśniezzasobówfilozofii,za
pomocąktórychmogąskuteczniebronićprawdobjawionych.I
bynajmniejnienaleŜyoceniaćzwycięstw,jakiewiara
chrześcijańskaodnosiwtejwalce,jakomniejzaszczytneztego
tonibypowodu,Ŝebrońprzeciwnikówwiary,przygotowanąw
oparciuosprawnościrozumuludzkiegodoszkodzeniajej,ten
samrozumskutecznieisprawnieodbija.Św.Hieronimw
"LiściedoMagnusa"przypomina,Ŝetensposóbwalkireligijnej
stosowałsamApostołpogan:"Paweł,wódzchrześcijańskich
wojskiniezwycięŜonymówca,gdywystępowałwobronie
Chrystusa,niewahałsięnawetprzypadkowynapisobrócić
zręcznienaargumentwiary.NauczyłsiębowiemodDawida
wyrywaćzrąkwrogówmiecziścinaćgłowępysznegoGoliata
jegowłasnymsztyletem."(Hieronim,ListdoMagnusa).RównieŜ
 samKościółnietylkozezwalaizaleca,leczwręcznakazuje,Ŝeby
uczenichrześcijańscyszukalipomocywfilozofii.DlategoSynod
LateraneńskiV,potymjaktylkoustanowił,"ŜekaŜde
twierdzenie,którestoiwsprzecznościzprawdąobjawioną,jest
wistociecałkowiciefałszywe,atodlategoŜeprawdyniemogą
sobiewzajemnieprzeczyć"(Bulla"Oapostolskimrządzeniu"),
nakazujezaraznauczycielomfilozofii,abyoddalisięz
gorliwościąrozwiązywaniupodstępnychargumentów.
11
Jeśli
bowiemjakświadczyAugustyn"jakaśtezarozumuludzkiego
zwracasięprzeciwkoautorytetowipismnatchnionych,tow
jakikolwieksposóbbyłabyonaprzemyślna,zwodzijedynie
naśladownictwemprawdy,prawdąjednakbyćniemoŜe"
(Augustyn,List143[al.7],DoMarcelina,nr7).
Abyjednakfilozofiabyłarzeczywiściezdolnado
wydaniatakdrogocennychowoców,októrychwspominaliśmy,
koniecznymjestzgoła,abynigdyniezboczyłaztejdrogi,na
którąwkroczyłastaroŜytnośćOjcówKościoła,aSobór
Watykańskizaaprobowałgłosemswegoautorytetu.Naturalnie,
skorozostałoniezawodniedowiedzione,Ŝewiększośćprawdz
porządkunadprzyrodzonego,któredaleceprzerastają
moŜliwościpoznawczejakiejkolwiekzpoznawczychwładz
człowieka,naleŜyprzyjąćnawiarę,przetoświadomswoich
słabościludzkirozumniechnieośmielasięzabieraćdobadania
sprawwyŜszych,aniteŜprawomtymzaprzeczać,anijemierzyć
własnąmiarą,aniteŜichinterpretowaćwedługwłasnego
upodobania,leczniechjeraczejprzyjmiezpokorą,ufnościąi
całkowitymzawierzeniem,iniechmajewnajwyŜszym
poszanowaniu.Natosobieniechtylkopozwala,byobyczajem
słuŜebnicyiniewolnicysłuŜyłnaukomniebieskimiwszelkim
moŜliwymsposobem,zBoŜąłaskąjeprzyswajał.Jestrzecząze
wszechmiarsłuszną,Ŝewtychdziedzinachnauk,któreludzki
intelektmoŜeopanowaćnaturalnymsposobem,wykorzystywana
jestfilozofiawrazzeswojąmetodologią,swoimizasadamii
sposobamiargumentowania,jednakowoŜnietak,jakbysię
wydawało,Ŝewyłamujesięzuchwalespodboskiegoautorytetu.
Cowięcej,skorowiadomymjest,Ŝeto,cozostałopoznane
dziękiObjawieniu,posiadazarazemznamionapewneji
nieobalalnejprawdy,atozkolei,cosprzeciwiasięwierze,kłóci
sięjednocześniezzasadamipoprawnegorozumowania,przeto
filozofkatolickiniemoŜeniewiedzieć,Ŝejeślikiedykolwiek
przyjmiejakieśrozstrzygnięcie,októrymwie,Ŝesprzeciwiasię
ononauceobjawionej,towtedypogwałcionzarównoprawa
wiary,jakteŜisamegorozumowania.
12
Wiemydoskonale,iŜnie
brakujetakich,którzywynoszączbytniomoŜliwościludzkiej
naturyusiłujądowieść,Ŝegdychoćrazludzkainteligencja
ulegnieboskiemuautorytetowi,tostraciraznazawszewrodzoną
sobiegodnośćijakbyprowadzonapodjakimśjarzmembędzie
siębardzoociągaćipowstrzymywaćprzedosiągnięciemszczytui
wzniosłościprawdy.Jednaktedowodzeniapełnesąbłędówi
fałszu,izmierzająwefekciedotego,byludzieznajwyŜszą
głupotąiniebezprzewinienianiewdzięcznejduszywzgardzili
najwznioślejszymiprawdamiisamidobrowolnieporzuciliboskie
dobrodziejstwowiary,zktórejwytryskująźródławszelkichdóbr,
spływającychrównieŜnaspołecznośćświecką.PoniewaŜzakres
poznaniaimoŜliwościludzkiegoumysłusąograniczoneprzez
nieprzekraczalnegranice,jestonnaraŜonynalicznebłędyoraz
nieznajomośćwielurzeczy.Wiarachrześcijańskazaśprzeciwnie
przezto,iŜopierasięnaautorytecieBoga,jestnajpewniejszą
nauczycielkąprawdy.KtozaniąpodąŜa,aniniewplątujesięw
siecibłędów,aniteŜniejestwstrząsanyniepokojaminiepewnych
mniemań.Ztychtopowodówci,którzystudiumfilozofiiłącząz
uległościąwobecwiary,ciwłaśniefilozofująnajlepiej,gdyŜblask
prawdboŜych,wypełniającyduszę,wspomagarównieŜjej
władzeumysłoweibynajmniejnieodejmujeimprzezto
godności,awprostprzeciwnieprzydajeimjeszczewięcej
szlachetności,bystrościiwytrwałości.
13
CiteŜfilozofowie
prawdziwiepoŜytecznieigodniećwicząswójumysł,gdyjego
siłyiwrodzonezdolnościukierunkowująnazbijaniesądów,
któresprzeciwiająsięwierze,autwierdzanietych,któreściśledo
wiaryprzystają.Wtychpierwszychbowiemodkrywająprzyczyny
błędówirozpoznająfałszargumentów,którymioneszermują.
Wodniesieniuzaśdodrugich,opanowujązasadyrozumowania,
zapomocąktórychbędąmogliprzeprowadzaćniezbijalne
dowodyiprzekonywaćwszystkichrozsądniemyślących.Gdyby
natomiastktośprzeczyłtemu,iŜowewysiłkiićwiczeniaumysłu
rzeczywiściezwiększająjegomocintelektualnąirozwijają
tkwiącewnimmoŜliwości,tenmusiałbyabsurdalnietwierdzić
tymsamym,ŜezdolnośćodróŜnianiaprawdyodfałszunie
przyczyniasięanitrochędorozwojuidoskonalenianaturalnych
zdolnościumysłu.SłuszniewięcSobórWatykański(cytowanymi
niŜejsłowy)przypominaprzesławnedobrodziejstwa,których
wiaraprzysparzarozumowi:"Wiarauwalniarozumodbłędówi
strzeŜegoprzednimi,anadtoprzysposabiagowielorakim
poznaniem"(Konstytucjadogmat.owierzekatolickiej,rozdz.4).
DlategoteŜczłowiek,jeślirozsądniemyśli,niepowinien
obwiniaćwiaryzato,ŜejakobyjestzagroŜeniemdlarozumui
prawdzdobytychmocąpoznanianaturalnego,leczraczej
powiniendziękowaćBoguibardzosięcieszyć,Ŝewśródwielu
powodówpozostawaniawniewiedzyipośródniepokojów
wywołanychbłędami,zaświeciłamunajświętszawiaraijakby
przyjaznagwiazda,pośródrozlicznychzagroŜeńzbłądzenia,
wskazujemubezpiecznąprzystańprawdy.
Jeślitylkozechcecie,CzcigodniBracia,spojrzećna
dziejefilozofii,tozrozumiecie,Ŝewszystkoto,oczymtunieco
wcześniejpowiedzieliśmy,potwierdzasięwzupełności.Okazuje
się,ŜerzeczywiściecispośródstaroŜytnychfilozofów,który
brakowałodobrodziejstwawiary,nawetciznich,którzybyli
uwaŜanizanajmądrzejszych,wwiększościsprawbardzo
powaŜniezbłądzili.
14
Dobrzebowiemwiecie,jakŜewiele
fałszywychiniezgodnychzprawdąsądówwypowiadali,pośród
nielicznychprawdziwych,ileŜniepewnychiwątpliwychpostawili
tezowłaściwymrozumieniuboskiejnatury,opochodzeniu
wszechrzeczy,ozarządzaniuwszechświatem,o
nadprzyrodzonympoznawaniurzeczyprzyszłych,oprzyczyniei
istociezła,oostatecznymceluczłowieka,wiecznejszczęśliwości,
ocnotachiwadach,ijeszczewieluinnychrzeczach,aprzecieŜ
człowiekowinicbardziejniejestpotrzebne,jakwłaśnie
prawdziwaicałkowiciepewnaznajomośćtychwłaśnie
zagadnień.PrzeciwniezaśpierwsiOjcowieKościołaiDoktorzy
onidobrzerozumieli,ŜezgodniezboŜymzamysłem
odnowicielemwszystkiego,wtymrównieŜludzkiejwiedzy,jest
Chrystus,któryjestmocąimądrościąBoga(Ilistśw.Pawłado
Koryntian,I,24)"iwktórymsąwszystkieskarbymądrościi
wiedzy"(Kol.,2,3);wzięlinasiebieobowiązekprzebadaniaksiąg
staroŜytnychmędrcówiporównaniamyśliwnichzawartychz
naukamiobjawionymi,idokonawszyrozwaŜnegowyboruto,co
wnichuznalizazgodnezprawdąimądrzeprzemyślane,przyjęli
zradością,resztępoprawiającbądźodrzucając.Albowiem
najtroskliwszyiprzewidującyBógtak,jakpowołałmęczenników
wielkoduszniepoświęcającychswojeŜyciedlaobronyKościoła
przednieokiełzanymokrucieństwemtyranów,takteŜpóźniej
postawiłprzeciwkofałszywymfilozofomiheretykommęŜówo
wielkiejmądrości,abystrzegliskarbcaprawdobjawionych
równieŜzapomocąnaturalnychwładzludzkiegorozumu.Jak
widać,juŜusamychpoczątkówKościoła,naukakatolicka
natknęłasięnabardzoniebezpiecznychprzeciwników,którzy
wyszydzającchrześcijańskiezasadyiinstytucje,utrzymywali,Ŝe
istniejewielubogów;Ŝematerialnetworzywoświataniewymaga
doswegoistnieniaprzyczynysprawczej;Ŝebiegrzeczyniejest
wytyczonyikierowanyzamysłemboŜejopatrzności,leczjest
utrzymywanyjakąśślepąsiłąifatalistyczniepojmowaną
koniecznością.
15
Przeciwkotymnauczycielomowejzupełnie
 szalonejnaukiwystąpiliwsposóbdojrzałymądrzymęŜowie,
którychnazywamyapologetami.
16
Onitowłaśnie,dając
pierwszeństwowierze,czerpaliargumentyrównieŜzzasobów
ludzkiejmądrościizaichpomocądobitniewykazali,Ŝetylko
jedenBóg,najznakomitszywkaŜdymrodzajudoskonałości,
powinienbyćczczony;Ŝewszystkierzeczy,stworzoneznicości
przezjegowszechmocnąsiłę,Ŝyjąiistniejąwyłączniedziękijego
mądrości,akaŜdaznichkierowanajestiporuszanadotylko
sobiewłaściwychcelów.Pierwszeimiejscewśródapologetów
zapewniłsobieJustynMęczennik,którypotym,gdyodwiedziłi
wybadał,jakbydlawypróbowania,najsławniejszeuczelnie
greckie,uznałzcałkowitymprzeświadczeniem,iŜprawdęjak
samtowyznajepełnymigarściamimoŜeczerpaćtylkoi
wyłącznieznaukobjawionych.Objąwszyjeserdeczniecałym
płomieniemswegoserca,oczyściłzpotwarzyibroniłzwielką
bystrościąielokwencjąwobecrzymskichimperatorów,inie
małoprzytymwypowiedzigreckichfilozofówznimizestawił.
17
WyróŜnilisięwtymchwalebniewowychczasachtakŜe;
Kwadratus,Arystydes,HermiasziAtenagoras.Niemniejszą
chwałępozyskał,dziękitemusamemu,Ireneusz,niepokonany
męczennikiarcykapłanKościoławLyonie.
18
Onto,gdy
dziarskoodpierałprzewrotneurojeniaorientalnejgnozy,
rozpowszechnionenaterenieimperiumrzymskiegozasprawą
ksiąggnostyków,"przedstawiłiwyjaśniłpochodzenie
poszczególnychherezji,ujawniającjednocześnieźródła
filozoficzne,zktórychonewypłynęły"(Hieronim,Listdo
Magnusa").WszyscydobrzeznająrozprawyKlemensa
Aleksandryjskiego.
19
Takoto,gwolioddaniaimzasłuŜonego
uszanowania,wspominajeHieronim:"CóŜwnichnieuczonego?
Więcej,cóŜniejestzsamychwnętrzfilozofii?"(Hieronim,List
doMagnusa).SamzresztąKlemensroztrząsałniewiarygodnie
wielerozmaitychzagadnieńniezwykleprzydatnychdopoznaniai
spisaniahistoriifilozofii,atakŜedonaleŜytegoćwiczeniasięw
sztucedialektykiorazdopozyskaniastanuzgodnościrozumuz
wiarą.PostępującyzanimOrygenes,wyróŜniającysię
znakomicienaurzędziekierownikaszkołyaleksandryjskieji
posiadającyogromnąerudycjęwzakresienaukigreckieji
wschodniej,wydałprzeliczne,azarazempracochłonnedzieła,
niezwykleprzydatnedowykładaniaPismaŚwiętegoiwnikliwego
wyjaśnianiaświętychprawd.Wprawdzietedziełaniesą
całkowiciewolneodbłędów,jakwiadomoprzynajmniej
obecnie,tojednakzawierająogromnąsiłęmyśli,które
wzbogacająnaturalneprawdytakcoliczby,jakiich
niezłomności.
20
Tertulianwalczyłzheretykamiautorytetem
PismaŚwiętego.Zfilozofaminatomiast,zmieniwszyrodzaj
bronizapomocąargumentówfilozoficznychipokonałich
swojąprzenikliwościąierudycjątakznakomicie,Ŝeimsamym
jasnoiotwarciewyrzuca:"czyaniwwiedzy,aniwnaucenie
jesteśmyjakpowszechniemniemaciewamrówni"(Tertulian,
"Apologetyk",§46).
21
TakŜeArnobiusz
22
rozgłaszającpisma
przeciwkopoganom,orazLaktancjusz
23
przedewszystkimza
pomocą"BoŜychNauk"zelokwencjąrównąsilerozumowania,
usilniestaralisięprzekonaćludzidoprawdiprzykazań
katolickiejmądrości,nieobalającnaukifilozofów,jaktozwykli
byliczynićakademicy(BoŜeNauki,VII,rozdz.7),lecz
pokonującichpoczęściswojąbronią,poczęścizaśtą,którą
posługiwalisięwewzajemnychsporachsamifilozofowie.Wielki
Atanazy
24
orazksiąŜęmówców,Chryzostom
25
,pozostawililiczne
pismanajpoczytniejszenatematduszyludzkiej,atrybutów
boŜychiwieluinnychkwestiiozasadniczymznaczeniuktóre
przedstawiają,wedługpowszechnejopinii,takwysokipoziom,
ŜejaksięwydajejuŜnicniemoŜnadodaćdopełnii
gruntownościwiedzyichautorów.Byjednaknierozwlekać
zbytniosprawypojedynczymwyliczaniem,doliczby
największychmęŜów,którychwspomniano,dodajmyjeszcze
BazylegoWielkiego
26
orazobuGrzegorzów
27
.Onito,kiedy
opuścilistolicęhumanistycznejmyśli,Ateny,sowiciezaopatrzeni
wewszelkiefilozoficzneinstrumenty,tocałebogactwowiedzy,
którekaŜdyznichzdobyłdziękizapalczywymstudiom,obrócili
naodpieranieheretykóworaznauczaniechrześcijan.Leczpalmę
pierwszeństwaodebrałwszystkimświętyAugustyn
28
,który
przepotęŜnysiłąswegogeniuszuiprzepełnionyzarówno
świeckimi,jakiświętyminaukamistoczyłostrąwalkęze
wszystkimibłędamiswoichczasów.KtóregoŜmiejscawfilozofii
onniedotknął?Więcej,któregonieprzebadałjaknajsumienniej
czytowtedy,gdywyjaśniałwiernymnajwiększetajemnicewiaryi
broniłichprzedzaciekłymiatakamiprzeciwników,czywtedy,
gdyobalającwymysłyakademikówlubmanichejczyków,
postawiłwbezpiecznymmiejscufundamentyiumocnienia
wiedzyludzkiej,czyteŜwówczas,gdybadałistotę,pochodzeniei
przyczynyzła,któreuciskaludzi?IleŜijakŜesubtelnie
rozprawiałoaniołach,oduszy,oumyśleludzkim,owolii
wolnymrozstrzyganiu,oreligiiiszczęśliwymŜyciu,oczasiei
wiecznościorazosamejnajsubtelniejszejnaturzeciał
zmiennych?WnastępnychstuleciachnaWschodzie,wstępującw
śladyBazylegoiGrzegorzazNazjanzuJanDamasceński
29
),a
naZachodzieBoecjusz
30
iAnzelm
31
,rozwijającnauki
Augustyna,jeszczebardziejwzbogacajądziedzictwofilozofii.
PotemśredniowieczniDoktorzy,nazywani
Scholastykami
32
,przedsięwzięlidziełowielkiejwagi:starannie
zebralirozproszonywnajznakomitszychdziełachŚwiętych
Ojcówpłodnyiobfityposiewichnauki,azebranyzłoŜylijakby
wjednymmiejscudlapoŜytkuiwygodypotomnych.Owe
talentyiprzymiotyducha,któreległyupodstawfilozofii
scholastycznej,oddająnajlepiejsłowamęŜawielkiejmądrości,
naszegopoprzednika,SykstusaV:"ZłaskiBogaktóryjest
wszakjedynymdawcąduchawiedzy,mądrościirozumienia,i
którynaprzestrzeniwiekówwciąŜnowymidobrami,zgodniez
zaistniałymipotrzebami,powiększałiumacniałKościół,
wyposaŜającgowcoraztonowsześrodkiobronynasi
przodkowie,męŜowieonadzwyczajwielkiejmądrości,
wypracowaliteologięscholastyczną.ŚwiętyTomasz
33
zwany
DoktoremAnielskimorazŚwiętyBonawentura
34
zwany
Serafickimdwajnajbardziejwychwalaniuczeniinajsławniejsi
profesorowietejdyscyplinyswymiwzniosłymitalentami,
niezmordowanymwysiłkiem,ogromnąpracąiczujnościąwielce
jąuszlachetniliiozdobili,anastępnie,wjaknajlepszym
porządku,zzachowaniemwszelkichregułzwyjątkowąjasnością
wyłoŜoną,przekazalipotomnym.Poznanieiuprawianietejtak
zbawiennejnauki,którawypływazniewyczerpywalnychźródeł
PismaŚwiętego,atakŜeznaukiPapieŜy,świętychOjcówi
soborów,mogłozawszeniezawodnieprzynieśćKościołowi
największąpomocczytodlalepszegozrozumieniai
zinterpretowaniaPismaŚwiętego,czytodladokładniejszegoi
poŜyteczniejszegoodczytywaniaiwyjaśnianianaukiOjców
Kościoła,czytowreszciedlawykrywaniaizbijaniaróŜnych
błędówiherezji.Jesttotymbardziejpotrzebnedoutrwalania
zasadwiarykatolickiejiodpieraniaherezjiwtychostatnich
dniach,wrazzktóryminadeszłyjuŜoweniebezpieczneczasy
opisaneprzezApostoła,apyszniikłamliwizwodziciele
prowadządonajgorszegozła,samibłądzącyiinnychwbłędy
wtrącający"(SykstusV,BullaTriumphantis,1588r.).Wydawać
bysięmogło,Ŝetesłowadotycząwyłącznieteologii
scholastycznej,jednakwidaćwyraźnie,iŜodnosząsięrównieŜdo
filozofii.Wspaniałedary,któreczyniąteologięscholastycznątak
bardzogroźnądlawrogów,jakdodałtensamPapieŜ,"ów
doskonałyiwzajemniespójnyzwiązekprzyczynirzeczy;ów
porządekiodpowiednierozłoŜeniemateriału,jakbyŜołnierzy
ustawionychwszykudobitwy;oweprecyzyjnedefinicjei
rozróŜnienia;owaniesłabnącasiłaargumentówiostredysputy
naukowe,dziękiktórymprawdaodfałszutak,jakświatłośćod
ciemnościjestodróŜniana,aosłoniętewielkimblichtremi
 fałszemkłamstwaheretykówstająotwarteiobnaŜonejakby
odartezszaty"(Bulla"Triumphantis").Tewspaniałe
powiadamyigodnepodziwudaryfilozofii,którąscholastyczni
nauczycielezwyklibylizwielkąstarannościąimądrym
rozmysłemwykorzystywaćwcałejrozciągłościwdysputach
równieŜteologicznych,powinnybyćprzywróconedouŜytku
jedyniesłusznegouŜytku.Tym,costanowiłooznakomitości
scholastycznychteologów,byłoto,Ŝeściślezespolilizesobą
wiedzęludzkąiboską.
35
Jestrzecząoczywistą,Ŝeteologia,w
którejcischolastycytakwspanialesięodznaczyli,nigdynie
zdobyłabytakwielkiegopowaŜaniaitakichwzględówwopinii
ludzi,gdybyopierałasięnaniedopracowanejiosadzonejna
niepewnychpodstawachfilozofii.
NajwyŜejpośródwszystkichdoktorówscholastycznych
wzniósłsięichksiąŜęinauczyciel,TomaszzAkwinu
36
,który
jaktozauwaŜyłKajetanstaroŜytnychdoktorów"miałw
wielkiejczciidlategodanemubyłoposiąśćwjakiśsposób
zrozumienieichwszystkich"(Kajetan,2um2aeq.148,n.4in
fine).Zebrałon,jakrozproszoneczęścijakiegościała,teorie
OjcówKościoławjednącałość,usystematyzowałwgodnym
podziwuporządkuitakznakomiciedopracował,Ŝezdobyłtym
sobie,zasłuŜenieisprawiedliwiemuprzysługujące,miano
znakomitegoobrońcyiozdobyKościołaKatolickiego.
Odznaczającsięgenialnym,niesłychanieprzenikliwymumysłem,
świetnąpamięcią,nieskalanączystościąobyczajów,umiłowaniem
prawdyiwielkimbogactwemwiedzyludzkiejiboskiej,
porównywanydosłońca,TomaszogrzałziemięŜaremswych
cnótinapełniłjąblaskiemswejnauki.Niematakiejdyscypliny
filozoficznej,którejbysolidnieiprzenikliwienieprzebadał:o
prawachrozumowania,oBogu,osubstancjachniecielesnych,o
człowiekuibytachcielesnych,odziałaniachludzkichiich
zasadachrozprawiałtakdoskonale,ŜejuŜniemoŜnaŜądaćani
większegobogactwazagadnień,anibardziejstosownej
systematyzacjimateriału,anilepszejmetodypostępowania,ani
większejnienaruszalnościzasadczysiłyargumentacji,ani
większejzrozumiałościczycelnościwypowiedzi,aniteŜłatwości
wyjaśnianiazawiłychiniezrozumiałychrzeczy.
DochodzidotegojeszczetoDoktorAnielski
wyprowadzawnioskifilozoficznezawszezracjibytowychiz
zasad,któresądostępneizrozumiałedlawszystkichizawierają,
jakbywswoimłonie,ziarnaniezliczonychniemalprawd,które
następnepokoleniauczonychpowinnyodkryćwstosownym
czasieizjaknajwiększymzyskiemipoŜytkiem.Gdytęmetodę
filozofowaniazastosowałzarazemdozbijaniabłędów,osiągnął
to,Ŝenietylkosamjedenzwalczyłbłędyzwcześniejszych
czasów,aleteŜpodałniezwycięŜonyoręŜdozwalczaniai
zniszczeniatychbłędów,którenieprzerwanązmiennościąlosów
pojawiąsiędopierowprzyszłości.WprawdzieTomasz
zdecydowanieoddzieliłfilozoficznąmyślodwiarycojest
słusznąrzeczątojednakgodziłjezesobąprzyjaźnieizachował
prawidławłaściwekaŜdejznichoraztroszczyłsięoichgodność
takbardzo,ŜewyniesionanaskrzydłachjegomądrościaŜna
szczytludzkichmoŜliwościmyślfilozoficznawyŜejwznieśćsię
juŜniemalniejestwstanie,wiarazaśniemoŜeoczekiwaćod
myślifilozoficznejwiększegoipotęŜniejszegowsparciaodtego,
któregodoznałazasprawąTomasza.
Ztychwłaśniepowodównajbardziejuczeniludzie,
zwłaszczawdawnychwiekach,wybijającysięchwalebniew
filozofiiiteologii,przebadawszyzniewiarygodnąsumiennością
niezliczonetomydziełTomasza,orzekli,iŜpowinnioninietyle
zachwycaćsiętyminieśmiertelnymiowocamijegoniebiańskiej
mądrości,ilenawskrośjeprzenikaćinanichsięwychowywać,
czerpiącznichduchowąiintelektualnąstrawę.Wiadomo,Ŝe
niemalwszyscyzałoŜycieleiprawodawcyzgromadzeń
zakonnychnakazywaliswoimwspółbraciomstudiowaćnaukiśw.
Tomaszaigorliwieichsiętrzymać,baczącbynikomuznichnie
wolnobyło,choćbyminimalnie,zboczyćześladówtego
wielkiegomęŜa.Nawetgdybyśmypominęlirodzinę
dominikańską,którasłuszniechlubisiętymwielkimswoim
nauczycielem,toprzecieŜstatutyposzczególnychzakonów
świadczą,Ŝejegoprawatrzymająsiębenedyktyni,karmelici,
augustianie,jezuiciiinnerozlicznezgromadzeniazakonne.
Ztegomiejscanaszduchzwielkąrozkosząodlatujedo
owychsławnychakademiiiuczelni,którebłyszczałyniegdyśw
Europiezwłaszczaparyskiej,salamanckiej,kompluteńskiej,
duceńskiej,lowańskiej,patawiańskiej,bolońskiej,neapolitańskiej,
tuluzeńskiej,koimbriceńskiejiwielu,wieluinnych.Niktnie
zaprzeczy,Ŝeznaczenietychuczelniwzrosłowjakiśsposóbw
ciąguwieku,iŜepytaneoswojezdanie,gdyprzyszłorozwaŜyć
cięŜkiesprawy,cieszyłysięwielkimpowaŜaniempodkaŜdym
względem.AŜnadtodobrzewiadomymjest,Ŝewtychwielkich
siedzibachwiedzyludzkiej,jakbywswoimkrólestwie,zasiadał
Tomaszjakoudzielnywładca.WiadomoteŜ,Ŝeumysły
wszystkich,zarównonauczycieli,jakisłuchaczy,wprzedziwnej
zgodzieznajdowałyodpocznieniejedyniewnauczaniui
autoryteciedoktoraanielskiego.
LeczjeszczewaŜniejszejestto,ŜenasiPoprzednicy,
RzymscyPapieŜemieliwwielkimposzanowaniumądrość
TomaszazAkwinuiwystawilijejwieleznakomitychświadectw.
KlemensVI(BullaInOrdine),MikołajV(BreveadFF.Ord.
Praed.1451),BenedyktXII(BullaPraetiosus)iinniskładali
świadectwa,ŜecałyKościółlśniblaskiemjegoprzedziwneji
godnejuwielbienianauki.Św.PiusV(BullaVerboMirabilis)
powiadanawet,ŜeprzeraŜoneipokonanejegonaukąwszelkie
herezjezmieszaneizwycięŜoneulegająunicestwieniu,acała
ziemiacodziennieuwalniasięodzaraźliwychbłędów.Inniz
KlemensemXII(BullaVerboDei)głoszą,Ŝezjegopism
spływająnaKościółnadzwyczajobfitedaryiztejracjipowinien
byćonuczczonytąsamągodnością,jakąobdarzasię
największychdoktorówKościoła,takichjakGrzegorz,
AmbroŜy,AugustynczyHieronim.Inniwreszcieniewahająsię
podawaćśw.TomaszaAkademiominajlepszymLiceomzawzór
nauczyciela,zaktórymmoglibybezobawypodąŜać.Wydajesię,
Ŝewodniesieniudotegonajgodniejszezapamiętaniasąsłowabł.
UrbanaV,skierowanedoAkademiiwTuluzie:"Chcemyiw
nieprzerwanymbieguteraźniejszościzobowiązujemywasdo
tego,abyściepodąŜalizanaukąbł.Tomasza,jakowiarygodnąi
katolicką,izcałkowitympoświęceniemizewszystkichsiłstarali
sięjąrozprzestrzeniać"(Konst.5azdn.3.sierpnia1368do
Kanc.Uniw.wTuluzie).ZaprzykłademUrbanaposzedł
InnocentyXII(ListwformieBrevezdn.6.lut.1694)na
uniwersyteciewLouvain,atakŜeBenedyktXIV(Litt.inForm.
Breviszdn.21sierpnia1752)wKolegiumDionizegow
Gratenezjum.Dotychsądówośw.Tomaszu,wydanychprzez
NajwyŜszychKapłanówKościoła,InnocentyVIdodał
następująceświadectwo:"Jego(Tomasza)naukawporównaniuz
pozostałymi,zwyłączeniempismkanonicznych,cechujesię
właściwymdoboremsłów,dobrzedobranymsposobem
wykładuiprawdązdańdotegostopnia,Ŝektosięjejtrzymał,
tennigdyniebyłposądzonyoto,iŜzboczyłzdrogiprawdy;kto
natomiastjązwalczał,zawszebyłotopodejrzany"(Wykłado
św.Tomaszu).
PodobnieteŜSoboryekumeniczne,naktórych
wyróŜniasiękwiatmądrościwybranyzcałejziemi,usilniestarały
się,bywyjątkowagodnośćśw.Tomaszabyłazawszeuznawana.
NaSoborachwLyonie,Wiedniu,weFlorencji,wWatykanie
TomaszbyłobecnywdyskusjachorazdekretachOjcówi,
moŜnabypowiedzieć,niemalimprzewodniczyłwalczącz
niepokonywalnąsiłąizeszczęśliwymrezultatemzbłędami
Greków,heretykówiróŜnychracjonalistów.JednakŜenajwiększą
itylkoTomaszowiprzysługującąchwałą,którejznikimspośród
Doktorówkatolickichniedzieli,jestto,ŜeOjcowieSoboru
  [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dodatni.htw.pl