,
ATERNI PATRISATERNI PATRIS, 1. FILOZOFIA, 8.Filozofia religii - teologia, Encykliki
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
LEONXIII ENCYKLIKAATERNIPATRIS DOPATRIARCHÓW,PRYMASÓW, ARCYBISKUPÓWIWSZYSTKICHBISKUPÓW KOŚCIOŁAKATOLICKIEGO,TRWAJĄCYCHWŁASCEI JEDNOŚCIZESTOLICĄAPOSTOLSKĄ CzcigodniBracia,pozdrowienieibłogosławieństwo papieskie. OjcaPrzedwiecznegoSynJednorodzony,któryobjawił sięnaZiemi,abyprzynieśćzbawienierodzajowiludzkiemu, przekazałświatuwielkie,zaiste,inadzwyczajnedobrodziejstwo gdy,mającznowuwstąpićdoniebios,przykazałApostołom,aby "idącnauczaliwszystkienarody"(Mt28.19).ZałoŜonyprzez siebieKościółpozostawiłjakowspólnegowszystkimi najwyŜszegoprzewodnikanarodów.Ludziebowiem,których prawdawyzwoliła,wtejprawdziepowinnibyćzachowani. Niedługowszakprzetrwałybyowocenaukniebiańskich,poprzez któredanezostałoczłowiekowizbawienie,gdybyChrystusPan nieustanowiłwieczystegoUrzęduNauczycielskiegoKościoładla kształceniaumysłówkuwierze.Wzniesionyobietnicamiswojego boskiegoZałoŜycielaiJegomiłośćwiernienaśladującyKościół zaśtakwłaśniewszelkieprawastanowił,abytojednomieć zawszenauwadzeitylkotegopragnąć,amianowiciepouczaćo religiiinieprzerwaniewalczyćzbłędami.TowłaśnietemusłuŜą usilnestaraniaposzczególnychBiskupóworazwydawaneprzez Soboryprawaiustawy,anadewszystkocodziennatroska RzymskichArcykapłanów,wktórychrękunastępcóww prymacieśw.Piotra,KsięciaApostołówspoczywaprawoi obowiązeknauczaniaorazumacnianiabraciwwierze.PoniewaŜ jaksłusznienapominałApostoł"przezfałszywąfilozofię, będącączczymoszustwem"(Kol.2.8),umysływiernychbywają zwodzoneiniszczonajestczystośćwiary,przetonajwyŜsi PasterzeKościołauznalitakŜezaswójobowiązekpodnosić nieprzerwanieizewszystkichsiłprawdziwąwiedzęnacorazto wyŜszypoziomipodobniezeszczególnątroskąstaraćsięoto, abywszelkiedyscyplinyludzkiejwiedzy,aprzedewszystkim filozofia,odktórejbezwątpieniazaleŜywduŜejmierze poprawnośćlogicznapozostałychnauk,byłypoddanezasadom katolickiejwiary.Otymwłaśnie,międzyinnymi, przypomnieliśmyWampokrótce,CzcigodniBracia,gdyjuŜ wcześniejprzemawialiśmydoWaszapośrednictwemListów Encyklik.WaŜkośćzagadnieniaatolioraztrudnasytuacja naszychczasówzmuszaNasdoponownegorozpatrzeniawrazz Wamisprawykoniecznościwprowadzenianowegoprogramu studiówfilozoficznych,którybyjaknajlepiejodpowiadał zarównodobruwiary,jakisamejgodnościludzkiejnauki. Gdybyzechciałktośzwrócićswojąuwagęnanędzę moralnąnaszychczasówidokładnierozwaŜyćbiegrzeczyw sprawachprywatnychipublicznych,tenzpewnościąprzekona sięniezawodnie,Ŝewłaściwaprzyczynazła,zarównotego, którymjuŜjesteśmyuciskani,jakitego,któregobardzo obawiamy,tkwiwtym,Ŝeprzewrotneustaleniaorzeczach boskichiludzkich,juŜwcześniejwywiedzionezróŜnychszkół filozoficznych,przeniknęłyjuŜterazniemalzapowszechnym przyzwoleniemdowszystkichwarstwspołeczeństwa. 1 AŜe ludzkanaturamatosiebie,Ŝewswymdziałaniupostępujeza rozumem,przetojeślirozumwczymśzbłądzi,toizanimwola moŜełatwowtymupaść.RównieŜitaksięzdarza,Ŝe przewrotnośćmniemań,któremająswojąsiedzibęwrozumie, wpływanapoczynanialudzkieijedeprawuje.Iprzeciwniejeśli rozumludzkibędziezdrowy,mocnoosadzonynasolidnychi prawdziwychzasadach,wtedybezwątpieniaprzysporzywiele rozlicznychdobrodziejstwkupoŜytkowispołeczeństwaiosób prywatnych.NieuwaŜamyjednak,iŜbyfilozofiabyłazdolnado odparciabądźwytępieniawszystkichwogólebłędówi bynajmniejnieprzyznajemyjejaŜtakichuprawnieńi pełnomocnictw. 2 Takbowiemjaknapoczątkukiedyreligia chrześcijańskazostałaustanowionamocąprzecudownego światławiary,udzielonego"niewuwodzącychprzekonaniem słowachludzkiejmądrości,leczwukazaniuduchaimocy"(I Kor.II,4),aświatuzyskałto,Ŝezostałprzywróconydo pierwotnejswojejgodnościtakteŜiteraz,wobecnychczasach siłyiwspomoŜenianaleŜyoczekiwaćnajbardziejod wszechmocnegoBoga,abyzaJegopomocąumysływiernych,po rozproszeniuciemnościbłędów,odzyskałyzdrowyrozsądek. NiemniejnienaleŜyanilekcewaŜyć,anipomniejszaćznaczenia naturalnychśrodkówpomocniczych,wktóre,dzięki dobrodziejstwuboŜejmądrości,skutecznieistosownie wszystkimrozporządzającej,rodzajludzkijestdostatnio zaopatrzony.WśródtychśrodkównajwaŜniejszemiejscezajmuje odpowiedniewykorzystaniefilozofii.NienapróŜnobowiem Bógwszczepiłduszyludzkiejświatłorozumu.Dodaneświatło wiarybynajmniejnieumniejszaaninieniszczysprawnościi mocyludzkiegointelektu,awprostprzeciwnieraczejgo udoskonala,azwiększającjegosiłyczynigozdolnymdo pojmowaniasprawwyŜszych. 3 MoŜnazatemrzec,iŜplansamej boŜejOpatrznościdomagasię,abywprzywracaniuróŜnych ludówdowiaryizbawieniaszukaćpomocytakŜewludzkiej wiedzy. 4 JakświadcząstaroŜytneświadectwa,tenmądryize wszechmiargodnyuznaniasposóbpostępowaniacechował najsłynniejszychOjcówKościoła.Oczywiścieniemielioniw zwyczajupowierzaćrozumowianizbytmałych,anizbyt delikatnychról.Wszystkiejerazemogarnąłkrótkowielki Augustyn,"powierzającwiedzyludzkiejto,zczegorodzisię najzdrowszawiara,czymsiękarmi,broniiumacnia"(DeTrinit. lib.XIV,c.1). Popierwsze,filozofia,jeślitylkojestwłaściwie wykorzystywanaprzezuczonych,zdolnajestwjakiśsposób wyrównaćiutorowaćdrogędoprawdziwejwiaryijak najstosowniejprzysposobićumysłyswoichuczniównaprzyjęcie Objawienia. 5 Ztegotowłaśniepowodubyłanazywanaprzez staroŜytnych"nauczaniemprowadzącymdowiary chrześcijańskiej"(KlemensAleksandryjski,Kobierce,I,16; ks.VII,3),bądź"wprowadzeniemdowiaryijejwspomoŜeniem" (Orygenes,DoGrzegorzaThaum.),lubjeszczeinaczejinie mniejsłusznie,amianowicie"wychowawcądoEwangelii" (Klem.Aleks.Kobierce,I,5). Izaiste,najdobrotliwszyBógwtym,codotyczyspraw boŜych,wświetlewiaryujawniłjedynieteprawdy,których rozumludzkiniejestwstaniepojąćmocąsamychtylkoswoich naturalnychzdolnościpoznawczych,alebynajmniejnieujawnił Ŝadnychtakichprawd,którebyłybydlarozumuludzkiegow ogóleniedoprzebycia,abydziękiudzielającemusię autorytetowiBogastałysięoneodrazuibezdomieszki jakiegokolwiekbłędudlawszystkichjasne. 6 Ztejtowłaśnie przyczynypewneprawdyamianowiciete,którebywają podawanedowierzenianaogółmocąboskiegonatchnienia,albo teŜwjakiśinnysposóbzwiązanesązdoktrynąwiarynawet samipogańscymędrcybyliwstaniepoznać,posługującsię jedynienaturalnymświatłemrozumuludzkiego,acowięcej potrafilijeuzasadnićiobronićodpowiednimiargumentami rozumowymi."Albowiemodstworzeniaświatajakpowiada PawełApostołniewidzialneJegoprzymioty,Jegowiekuista potęgaorazbóstwo,stająsięwidzialnedlaumysłuprzezJego dzieła"(Rz.1,20).Idlategoto"poganie,którzyPrawaniemają,.. pokazująpomimoto,ŜetreśćPrawawypisanajestwich sercach..."(Rz.2,1415).Tewłaśnieprawdy,azwłaszczatez nich,którezostałyodkryteprzezsamychmędrcówpogańskich, jestrzecząniezwykledogodnąobrócićnapoŜyteknauki objawionej,abywsamejrzeczystałosięwidoczne,ŜetakŜe ludzkamądrość,anawetświadectwajejpogańskich przeciwnikówwspierająwiaręchrześcijańską. 7 Wiadomo skądinąd,Ŝetensposóbpostępowanianiejestbynajmniejnowy czydopierocowprowadzony,awprostprzeciwniebardzo dawnyijuŜprzezświętychOjcówKościołaczęstostosowany. BoczyŜsamiczcigodniświadkowieistraŜnicyświętejtradycjinie rozpoznaliformytejmetodyijakbyjejfigurywfakcie,którybył udziałemHebrajczyków,którymtuŜprzedwyjściemzEgiptu rozkazanozabraćzesobązłoteisrebrnewazyEgipcjanrazemz drogocennymiszatami,abyjetesame,którepoprzednio słuŜyłyhaniebnymobrzędomizabobonompoświęcić, naturalnieponatychmiastowejzmianieichzastosowania,kultowi prawdziwegoImieniaboŜego.GrzegorzzNowocezarei(Mowa pochwalnanacześćOrygenesa)chwaliOrygenesaztegowłaśnie tytułu,Ŝewiedzęzaczerpniętązogromnymtalentemz pogańskichnauk,obróciłzwyjątkowązręcznością,jakby wyrwanywrogowioręŜ,naobronęnaukichrześcijańskiej,a zgubęzabobonu.GrzegorzzNazjanzu(śycieMojŜesza),jaki GrzegorzzNyssy(PieśńI,Jamb3)chwaląicałkowiciepopierają podobnyzwyczajstosowanywnaukowychdysputachuBazylego Wielkiego.HieronimzaśzachwalatoniezwykleuKwadratusa, uczniaApostołów,atakŜeuArystydesa,Justyna,Ireneuszai wieluinnych(ListdoMagnusa).ZkoleiAugustynpowiada: "CzyŜniewidzimy,jakobładowanyzłotemisrebremoraz drogocennymiszatamiwyszedłzEgiptuCyprian,doktor najmilszyibłogosławionymęczennik,alboLaktancjusz, Wiktorynus,Optatus,Hilary,jakniezliczeniGrecy,ŜeoŜywych zamilczę"(Onaucechrześcijańskiej,ks.II,r.40).Skorowięców bogatyzasiewzdołałwzejśćzupełnienaturalnymsposobem, zanimrozumuludzkiegonieuŜyźniłamocChrystusowa,too ileŜobfitszypowinienzrodzićsiępotym,jakłaskaZbawiciela odnowiłaipowiększyłaprzyrodzonezdolnościludzkiego umysłu.KtóŜzdrugiejstronyniebyłbywstaniezauwaŜyć,Ŝe właśniedziękitejmetodziefilozofowaniaotwartajestłatwai prostadrogadowiary? JednakowoŜnietylkotegranicezakreślająkrąg korzyści,jakiewypływająztakuprawianejfilozofii.I rzeczywiścienawetsłowamiboŜejmądrościcięŜkokarconajest głupotatychludzi,którzy"zdóbrwidzialnychniezdołalipoznać Tego,któryjest;patrzącnadziełaniepoznaliichtwórcy"(Ks. Mądr.13,1).Wpierwszymrzędziezatemwielkimibezsprzecznie znamienitymowocemludzkiegorozumujestto,iŜudowadnia onistnienieBoga:"zwielkościipięknastworzeńpoznajesięich Stwórcę"(Ks.Mądr.13,5).Następniewykazuje,ŜeBógodznacza sięszczególnietym,iŜwszelkieznamionująceGodoskonałości osiągnęływNimswojąnajwyŜsząmiarę,aprzedewszystkim nieograniczonąmądrością,przedktórąnicniemoŜesięukryć, oraznajwyŜsząsprawiedliwością,którejniemoŜepokonać nieprawąskłonność.DlategoteŜBógjestnietylko prawdomówny,leczwręczjestsamąPrawdąwtejkwestiinie mógłbymanisamemudaćsięzwieść,anizwodzićinnych.Ztego wynika,jakŜesłuszneioczywistejestto,Ŝerozumludzkiodnosi siędoSłowaBoŜegoznajwyŜsząwiarąipowaŜaniem.W podobnysposóbrozumwyjaśnia,Ŝenaukaewangelicznazostała objawionawpewnychnadzwyczajnychznakach,zwłaszczau swoichnarodzin,którepełniłyrolęjakbyniezbijalnych argumentówprzemawiającychzaniezawodnąprawdą.Dlatego wszyscyci,którzypokładająufnośćwEwangelii,niechnie obawiająsięwiązaćzniąswejwiary,takjakgdybypostępowali zajakimiśwymyślonymimitami(IIPiotr,1,16.),leczzgołaniech poddadzązrozumnymposłuszeństwemswojenaturalne zdolnościpoznawczeiswójsądautorytetowiboskiemu.Tensąd zaśniechniebędzieuwaŜanyprzeztozamniejwartościowy. Wprostprzeciwnieskorosamrozumstawiawoczywistym świetleto,ŜezałoŜonyprzezChrystusaKościół(jakustanowił SobórWatykański) 8 "przezswojegodnepodziwu rozprzestrzenieniesię,nadzwyczajnąświętośćiniewyczerpaną nigdzie,gdziekolwiekdotarł,Ŝywotność,atakŜeprzez powszechnąjednośćinienaruszalnąstabilnośćsamjestjakimś jakŜewielkiminieustającymmotywemswojejwłasnej wiarygodnościiniezłomnymświadectwemswegoboskiego pochodzenia"(Konstytucjadogmatycznaowierzekatolickiej, rozdz.3.). ChoćświętaTeologiajestpołoŜonanataksolidnych fundamentach,toprzecieŜwymagajednaknieustannegoi wielostronnegowykorzystaniafilozofiitakdalece,aby,naniej sięwspierając,nabyładziękitemuwsparciucharakterui twórczegoduchaprawdziwejwiedzynaukowej.Koniecznejest szczególnieto,Ŝebywtejnajszlachetniejszejwszakze wszystkichdyscyplinwiedzyzostałyspojonejakbywjedno ciałorozliczneiróŜnorodneczęścinaukniebiańskichtak,aby odpowiedniouporządkowane,stosowniedoodpowiadających immiejsc,iwyprowadzonezwłaściwychimzasaddokładnie dosiebieprzystawały,pozostającmiędzysobąwścisłym związku;wreszcieabywszystkierazemikaŜdaznichosobno umacniałysięwzajemniezapomocąwłasnychorazwspólnych imwszystkimargumentów. 9 NiemoŜebyćrównieŜpominięta milczeniem,aniteŜuznanazamniejwaŜną,konieczność dokładniejszego,pełniejszegoiowocniejszegopoznaniarzeczy, któresąprzedmiotemwiary,atakŜelepsze,nailejestto moŜliwe,zrozumieniesamychtajemnicwiary,copochwalał,a takŜepragnąosiągnąćświętyAugustyn,atakŜeinniOjcowie Kościoła,asamSobórWatykańskinazwał(wcytowanej Konstytucji,rozdz.4)najowocniejszym. 10 Topoznaniei zrozumienieboskichtajemnicwiary,októrymmowa,pełnieji łatwiejosiągnąci,zcałąpewnością,którzywrodzonezdolności wyostrzoneprzezstudiowaniefilozofiipołączązczystościąŜycia igorliwościąwiary,tymbardziejŜetenSobórWatykański poucza,iŜtegorodzajuzrozumienieświętychdogmatówgodzi sięosiągać"juŜtoprzezanalogiędotychprawd,któremogąbyć poznanewsposóbnaturalny,juŜtozwzajemnychzwiązków międzynimiaostatecznymcelemczłowieka".(Konst.dogm.o wierze,rozdz.4.).WkońcudodyscyplinfilozoficznychnaleŜy takŜeto,bystrzegłyonesumiennieprawdprzekazanychdo wierzeniaznatchnieniaboŜegoidawałyodpórtym,którzy ośmielilibysięjezwalczać.Wielkiejchwałyprzysparzafilozofii właśnieto,iŜjestonauwaŜanazaprzedmurzewiaryijakby mocnąpodporęreligii."NaukaZbawicielajakświadczy KlemenszAleksandriijestsamawsobiedoskonałainie zawierawsobieŜadnegobraku,poniewaŜjestmocąimądrością samegoBoga.Filozofiagreckazaś,zbliŜającsiędoprawdy,nie czynijejwprawdziesilniejszą,niemniej,ztejracjiŜeosłabia wymierzoneprzeciwniejargumentysofistówiniweczy podstępnezasadzkizastawioneprzeciwkoprawdzie,zasłuŜyła sobienanazwęogrodzeniaiwałuochronnegowinnicywiary" (KlemensAleks.Stromata,ks.I,rozdz.20.).Rzeczywiścietak, jaknieprzyjacieleimieniakatolickiego,gdymająprzystąpićdo walkizreligią,sięgająpooręŜzbrojnygłówniedoróŜnych systemówfilozoficznych,takteŜiobrońcynauknatchnionych wydobywająwielenarzędziwłaśniezzasobówfilozofii,za pomocąktórychmogąskuteczniebronićprawdobjawionych.I bynajmniejnienaleŜyoceniaćzwycięstw,jakiewiara chrześcijańskaodnosiwtejwalce,jakomniejzaszczytneztego tonibypowodu,Ŝebrońprzeciwnikówwiary,przygotowanąw oparciuosprawnościrozumuludzkiegodoszkodzeniajej,ten samrozumskutecznieisprawnieodbija.Św.Hieronimw "LiściedoMagnusa"przypomina,Ŝetensposóbwalkireligijnej stosowałsamApostołpogan:"Paweł,wódzchrześcijańskich wojskiniezwycięŜonymówca,gdywystępowałwobronie Chrystusa,niewahałsięnawetprzypadkowynapisobrócić zręcznienaargumentwiary.NauczyłsiębowiemodDawida wyrywaćzrąkwrogówmiecziścinaćgłowępysznegoGoliata jegowłasnymsztyletem."(Hieronim,ListdoMagnusa).RównieŜ samKościółnietylkozezwalaizaleca,leczwręcznakazuje,Ŝeby uczenichrześcijańscyszukalipomocywfilozofii.DlategoSynod LateraneńskiV,potymjaktylkoustanowił,"ŜekaŜde twierdzenie,którestoiwsprzecznościzprawdąobjawioną,jest wistociecałkowiciefałszywe,atodlategoŜeprawdyniemogą sobiewzajemnieprzeczyć"(Bulla"Oapostolskimrządzeniu"), nakazujezaraznauczycielomfilozofii,abyoddalisięz gorliwościąrozwiązywaniupodstępnychargumentów. 11 Jeśli bowiemjakświadczyAugustyn"jakaśtezarozumuludzkiego zwracasięprzeciwkoautorytetowipismnatchnionych,tow jakikolwieksposóbbyłabyonaprzemyślna,zwodzijedynie naśladownictwemprawdy,prawdąjednakbyćniemoŜe" (Augustyn,List143[al.7],DoMarcelina,nr7). Abyjednakfilozofiabyłarzeczywiściezdolnado wydaniatakdrogocennychowoców,októrychwspominaliśmy, koniecznymjestzgoła,abynigdyniezboczyłaztejdrogi,na którąwkroczyłastaroŜytnośćOjcówKościoła,aSobór Watykańskizaaprobowałgłosemswegoautorytetu.Naturalnie, skorozostałoniezawodniedowiedzione,Ŝewiększośćprawdz porządkunadprzyrodzonego,któredaleceprzerastają moŜliwościpoznawczejakiejkolwiekzpoznawczychwładz człowieka,naleŜyprzyjąćnawiarę,przetoświadomswoich słabościludzkirozumniechnieośmielasięzabieraćdobadania sprawwyŜszych,aniteŜprawomtymzaprzeczać,anijemierzyć własnąmiarą,aniteŜichinterpretowaćwedługwłasnego upodobania,leczniechjeraczejprzyjmiezpokorą,ufnościąi całkowitymzawierzeniem,iniechmajewnajwyŜszym poszanowaniu.Natosobieniechtylkopozwala,byobyczajem słuŜebnicyiniewolnicysłuŜyłnaukomniebieskimiwszelkim moŜliwymsposobem,zBoŜąłaskąjeprzyswajał.Jestrzecząze wszechmiarsłuszną,Ŝewtychdziedzinachnauk,któreludzki intelektmoŜeopanowaćnaturalnymsposobem,wykorzystywana jestfilozofiawrazzeswojąmetodologią,swoimizasadamii sposobamiargumentowania,jednakowoŜnietak,jakbysię wydawało,Ŝewyłamujesięzuchwalespodboskiegoautorytetu. Cowięcej,skorowiadomymjest,Ŝeto,cozostałopoznane dziękiObjawieniu,posiadazarazemznamionapewneji nieobalalnejprawdy,atozkolei,cosprzeciwiasięwierze,kłóci sięjednocześniezzasadamipoprawnegorozumowania,przeto filozofkatolickiniemoŜeniewiedzieć,Ŝejeślikiedykolwiek przyjmiejakieśrozstrzygnięcie,októrymwie,Ŝesprzeciwiasię ononauceobjawionej,towtedypogwałcionzarównoprawa wiary,jakteŜisamegorozumowania. 12 Wiemydoskonale,iŜnie brakujetakich,którzywynoszączbytniomoŜliwościludzkiej naturyusiłujądowieść,Ŝegdychoćrazludzkainteligencja ulegnieboskiemuautorytetowi,tostraciraznazawszewrodzoną sobiegodnośćijakbyprowadzonapodjakimśjarzmembędzie siębardzoociągaćipowstrzymywaćprzedosiągnięciemszczytui wzniosłościprawdy.Jednaktedowodzeniapełnesąbłędówi fałszu,izmierzająwefekciedotego,byludzieznajwyŜszą głupotąiniebezprzewinienianiewdzięcznejduszywzgardzili najwznioślejszymiprawdamiisamidobrowolnieporzuciliboskie dobrodziejstwowiary,zktórejwytryskująźródławszelkichdóbr, spływającychrównieŜnaspołecznośćświecką.PoniewaŜzakres poznaniaimoŜliwościludzkiegoumysłusąograniczoneprzez nieprzekraczalnegranice,jestonnaraŜonynalicznebłędyoraz nieznajomośćwielurzeczy.Wiarachrześcijańskazaśprzeciwnie przezto,iŜopierasięnaautorytecieBoga,jestnajpewniejszą nauczycielkąprawdy.KtozaniąpodąŜa,aniniewplątujesięw siecibłędów,aniteŜniejestwstrząsanyniepokojaminiepewnych mniemań.Ztychtopowodówci,którzystudiumfilozofiiłącząz uległościąwobecwiary,ciwłaśniefilozofująnajlepiej,gdyŜblask prawdboŜych,wypełniającyduszę,wspomagarównieŜjej władzeumysłoweibynajmniejnieodejmujeimprzezto godności,awprostprzeciwnieprzydajeimjeszczewięcej szlachetności,bystrościiwytrwałości. 13 CiteŜfilozofowie prawdziwiepoŜytecznieigodniećwicząswójumysł,gdyjego siłyiwrodzonezdolnościukierunkowująnazbijaniesądów, któresprzeciwiająsięwierze,autwierdzanietych,któreściśledo wiaryprzystają.Wtychpierwszychbowiemodkrywająprzyczyny błędówirozpoznająfałszargumentów,którymioneszermują. Wodniesieniuzaśdodrugich,opanowujązasadyrozumowania, zapomocąktórychbędąmogliprzeprowadzaćniezbijalne dowodyiprzekonywaćwszystkichrozsądniemyślących.Gdyby natomiastktośprzeczyłtemu,iŜowewysiłkiićwiczeniaumysłu rzeczywiściezwiększająjegomocintelektualnąirozwijają tkwiącewnimmoŜliwości,tenmusiałbyabsurdalnietwierdzić tymsamym,ŜezdolnośćodróŜnianiaprawdyodfałszunie przyczyniasięanitrochędorozwojuidoskonalenianaturalnych zdolnościumysłu.SłuszniewięcSobórWatykański(cytowanymi niŜejsłowy)przypominaprzesławnedobrodziejstwa,których wiaraprzysparzarozumowi:"Wiarauwalniarozumodbłędówi strzeŜegoprzednimi,anadtoprzysposabiagowielorakim poznaniem"(Konstytucjadogmat.owierzekatolickiej,rozdz.4). DlategoteŜczłowiek,jeślirozsądniemyśli,niepowinien obwiniaćwiaryzato,ŜejakobyjestzagroŜeniemdlarozumui prawdzdobytychmocąpoznanianaturalnego,leczraczej powiniendziękowaćBoguibardzosięcieszyć,Ŝewśródwielu powodówpozostawaniawniewiedzyipośródniepokojów wywołanychbłędami,zaświeciłamunajświętszawiaraijakby przyjaznagwiazda,pośródrozlicznychzagroŜeńzbłądzenia, wskazujemubezpiecznąprzystańprawdy. Jeślitylkozechcecie,CzcigodniBracia,spojrzećna dziejefilozofii,tozrozumiecie,Ŝewszystkoto,oczymtunieco wcześniejpowiedzieliśmy,potwierdzasięwzupełności.Okazuje się,ŜerzeczywiściecispośródstaroŜytnychfilozofów,który brakowałodobrodziejstwawiary,nawetciznich,którzybyli uwaŜanizanajmądrzejszych,wwiększościsprawbardzo powaŜniezbłądzili. 14 Dobrzebowiemwiecie,jakŜewiele fałszywychiniezgodnychzprawdąsądówwypowiadali,pośród nielicznychprawdziwych,ileŜniepewnychiwątpliwychpostawili tezowłaściwymrozumieniuboskiejnatury,opochodzeniu wszechrzeczy,ozarządzaniuwszechświatem,o nadprzyrodzonympoznawaniurzeczyprzyszłych,oprzyczyniei istociezła,oostatecznymceluczłowieka,wiecznejszczęśliwości, ocnotachiwadach,ijeszczewieluinnychrzeczach,aprzecieŜ człowiekowinicbardziejniejestpotrzebne,jakwłaśnie prawdziwaicałkowiciepewnaznajomośćtychwłaśnie zagadnień.PrzeciwniezaśpierwsiOjcowieKościołaiDoktorzy onidobrzerozumieli,ŜezgodniezboŜymzamysłem odnowicielemwszystkiego,wtymrównieŜludzkiejwiedzy,jest Chrystus,któryjestmocąimądrościąBoga(Ilistśw.Pawłado Koryntian,I,24)"iwktórymsąwszystkieskarbymądrościi wiedzy"(Kol.,2,3);wzięlinasiebieobowiązekprzebadaniaksiąg staroŜytnychmędrcówiporównaniamyśliwnichzawartychz naukamiobjawionymi,idokonawszyrozwaŜnegowyboruto,co wnichuznalizazgodnezprawdąimądrzeprzemyślane,przyjęli zradością,resztępoprawiającbądźodrzucając.Albowiem najtroskliwszyiprzewidującyBógtak,jakpowołałmęczenników wielkoduszniepoświęcającychswojeŜyciedlaobronyKościoła przednieokiełzanymokrucieństwemtyranów,takteŜpóźniej postawiłprzeciwkofałszywymfilozofomiheretykommęŜówo wielkiejmądrości,abystrzegliskarbcaprawdobjawionych równieŜzapomocąnaturalnychwładzludzkiegorozumu.Jak widać,juŜusamychpoczątkówKościoła,naukakatolicka natknęłasięnabardzoniebezpiecznychprzeciwników,którzy wyszydzającchrześcijańskiezasadyiinstytucje,utrzymywali,Ŝe istniejewielubogów;Ŝematerialnetworzywoświataniewymaga doswegoistnieniaprzyczynysprawczej;Ŝebiegrzeczyniejest wytyczonyikierowanyzamysłemboŜejopatrzności,leczjest utrzymywanyjakąśślepąsiłąifatalistyczniepojmowaną koniecznością. 15 Przeciwkotymnauczycielomowejzupełnie szalonejnaukiwystąpiliwsposóbdojrzałymądrzymęŜowie, którychnazywamyapologetami. 16 Onitowłaśnie,dając pierwszeństwowierze,czerpaliargumentyrównieŜzzasobów ludzkiejmądrościizaichpomocądobitniewykazali,Ŝetylko jedenBóg,najznakomitszywkaŜdymrodzajudoskonałości, powinienbyćczczony;Ŝewszystkierzeczy,stworzoneznicości przezjegowszechmocnąsiłę,Ŝyjąiistniejąwyłączniedziękijego mądrości,akaŜdaznichkierowanajestiporuszanadotylko sobiewłaściwychcelów.Pierwszeimiejscewśródapologetów zapewniłsobieJustynMęczennik,którypotym,gdyodwiedziłi wybadał,jakbydlawypróbowania,najsławniejszeuczelnie greckie,uznałzcałkowitymprzeświadczeniem,iŜprawdęjak samtowyznajepełnymigarściamimoŜeczerpaćtylkoi wyłącznieznaukobjawionych.Objąwszyjeserdeczniecałym płomieniemswegoserca,oczyściłzpotwarzyibroniłzwielką bystrościąielokwencjąwobecrzymskichimperatorów,inie małoprzytymwypowiedzigreckichfilozofówznimizestawił. 17 WyróŜnilisięwtymchwalebniewowychczasachtakŜe; Kwadratus,Arystydes,HermiasziAtenagoras.Niemniejszą chwałępozyskał,dziękitemusamemu,Ireneusz,niepokonany męczennikiarcykapłanKościoławLyonie. 18 Onto,gdy dziarskoodpierałprzewrotneurojeniaorientalnejgnozy, rozpowszechnionenaterenieimperiumrzymskiegozasprawą ksiąggnostyków,"przedstawiłiwyjaśniłpochodzenie poszczególnychherezji,ujawniającjednocześnieźródła filozoficzne,zktórychonewypłynęły"(Hieronim,Listdo Magnusa").WszyscydobrzeznająrozprawyKlemensa Aleksandryjskiego. 19 Takoto,gwolioddaniaimzasłuŜonego uszanowania,wspominajeHieronim:"CóŜwnichnieuczonego? Więcej,cóŜniejestzsamychwnętrzfilozofii?"(Hieronim,List doMagnusa).SamzresztąKlemensroztrząsałniewiarygodnie wielerozmaitychzagadnieńniezwykleprzydatnychdopoznaniai spisaniahistoriifilozofii,atakŜedonaleŜytegoćwiczeniasięw sztucedialektykiorazdopozyskaniastanuzgodnościrozumuz wiarą.PostępującyzanimOrygenes,wyróŜniającysię znakomicienaurzędziekierownikaszkołyaleksandryjskieji posiadającyogromnąerudycjęwzakresienaukigreckieji wschodniej,wydałprzeliczne,azarazempracochłonnedzieła, niezwykleprzydatnedowykładaniaPismaŚwiętegoiwnikliwego wyjaśnianiaświętychprawd.Wprawdzietedziełaniesą całkowiciewolneodbłędów,jakwiadomoprzynajmniej obecnie,tojednakzawierająogromnąsiłęmyśli,które wzbogacająnaturalneprawdytakcoliczby,jakiich niezłomności. 20 Tertulianwalczyłzheretykamiautorytetem PismaŚwiętego.Zfilozofaminatomiast,zmieniwszyrodzaj bronizapomocąargumentówfilozoficznychipokonałich swojąprzenikliwościąierudycjątakznakomicie,Ŝeimsamym jasnoiotwarciewyrzuca:"czyaniwwiedzy,aniwnaucenie jesteśmyjakpowszechniemniemaciewamrówni"(Tertulian, "Apologetyk",§46). 21 TakŜeArnobiusz 22 rozgłaszającpisma przeciwkopoganom,orazLaktancjusz 23 przedewszystkimza pomocą"BoŜychNauk"zelokwencjąrównąsilerozumowania, usilniestaralisięprzekonaćludzidoprawdiprzykazań katolickiejmądrości,nieobalającnaukifilozofów,jaktozwykli byliczynićakademicy(BoŜeNauki,VII,rozdz.7),lecz pokonującichpoczęściswojąbronią,poczęścizaśtą,którą posługiwalisięwewzajemnychsporachsamifilozofowie.Wielki Atanazy 24 orazksiąŜęmówców,Chryzostom 25 ,pozostawililiczne pismanajpoczytniejszenatematduszyludzkiej,atrybutów boŜychiwieluinnychkwestiiozasadniczymznaczeniuktóre przedstawiają,wedługpowszechnejopinii,takwysokipoziom, ŜejaksięwydajejuŜnicniemoŜnadodaćdopełnii gruntownościwiedzyichautorów.Byjednaknierozwlekać zbytniosprawypojedynczymwyliczaniem,doliczby największychmęŜów,którychwspomniano,dodajmyjeszcze BazylegoWielkiego 26 orazobuGrzegorzów 27 .Onito,kiedy opuścilistolicęhumanistycznejmyśli,Ateny,sowiciezaopatrzeni wewszelkiefilozoficzneinstrumenty,tocałebogactwowiedzy, którekaŜdyznichzdobyłdziękizapalczywymstudiom,obrócili naodpieranieheretykóworaznauczaniechrześcijan.Leczpalmę pierwszeństwaodebrałwszystkimświętyAugustyn 28 ,który przepotęŜnysiłąswegogeniuszuiprzepełnionyzarówno świeckimi,jakiświętyminaukamistoczyłostrąwalkęze wszystkimibłędamiswoichczasów.KtóregoŜmiejscawfilozofii onniedotknął?Więcej,któregonieprzebadałjaknajsumienniej czytowtedy,gdywyjaśniałwiernymnajwiększetajemnicewiaryi broniłichprzedzaciekłymiatakamiprzeciwników,czywtedy, gdyobalającwymysłyakademikówlubmanichejczyków, postawiłwbezpiecznymmiejscufundamentyiumocnienia wiedzyludzkiej,czyteŜwówczas,gdybadałistotę,pochodzeniei przyczynyzła,któreuciskaludzi?IleŜijakŜesubtelnie rozprawiałoaniołach,oduszy,oumyśleludzkim,owolii wolnymrozstrzyganiu,oreligiiiszczęśliwymŜyciu,oczasiei wiecznościorazosamejnajsubtelniejszejnaturzeciał zmiennych?WnastępnychstuleciachnaWschodzie,wstępującw śladyBazylegoiGrzegorzazNazjanzuJanDamasceński 29 ),a naZachodzieBoecjusz 30 iAnzelm 31 ,rozwijającnauki Augustyna,jeszczebardziejwzbogacajądziedzictwofilozofii. PotemśredniowieczniDoktorzy,nazywani Scholastykami 32 ,przedsięwzięlidziełowielkiejwagi:starannie zebralirozproszonywnajznakomitszychdziełachŚwiętych Ojcówpłodnyiobfityposiewichnauki,azebranyzłoŜylijakby wjednymmiejscudlapoŜytkuiwygodypotomnych.Owe talentyiprzymiotyducha,któreległyupodstawfilozofii scholastycznej,oddająnajlepiejsłowamęŜawielkiejmądrości, naszegopoprzednika,SykstusaV:"ZłaskiBogaktóryjest wszakjedynymdawcąduchawiedzy,mądrościirozumienia,i którynaprzestrzeniwiekówwciąŜnowymidobrami,zgodniez zaistniałymipotrzebami,powiększałiumacniałKościół, wyposaŜającgowcoraztonowsześrodkiobronynasi przodkowie,męŜowieonadzwyczajwielkiejmądrości, wypracowaliteologięscholastyczną.ŚwiętyTomasz 33 zwany DoktoremAnielskimorazŚwiętyBonawentura 34 zwany Serafickimdwajnajbardziejwychwalaniuczeniinajsławniejsi profesorowietejdyscyplinyswymiwzniosłymitalentami, niezmordowanymwysiłkiem,ogromnąpracąiczujnościąwielce jąuszlachetniliiozdobili,anastępnie,wjaknajlepszym porządku,zzachowaniemwszelkichregułzwyjątkowąjasnością wyłoŜoną,przekazalipotomnym.Poznanieiuprawianietejtak zbawiennejnauki,którawypływazniewyczerpywalnychźródeł PismaŚwiętego,atakŜeznaukiPapieŜy,świętychOjcówi soborów,mogłozawszeniezawodnieprzynieśćKościołowi największąpomocczytodlalepszegozrozumieniai zinterpretowaniaPismaŚwiętego,czytodladokładniejszegoi poŜyteczniejszegoodczytywaniaiwyjaśnianianaukiOjców Kościoła,czytowreszciedlawykrywaniaizbijaniaróŜnych błędówiherezji.Jesttotymbardziejpotrzebnedoutrwalania zasadwiarykatolickiejiodpieraniaherezjiwtychostatnich dniach,wrazzktóryminadeszłyjuŜoweniebezpieczneczasy opisaneprzezApostoła,apyszniikłamliwizwodziciele prowadządonajgorszegozła,samibłądzącyiinnychwbłędy wtrącający"(SykstusV,BullaTriumphantis,1588r.).Wydawać bysięmogło,Ŝetesłowadotycząwyłącznieteologii scholastycznej,jednakwidaćwyraźnie,iŜodnosząsięrównieŜdo filozofii.Wspaniałedary,któreczyniąteologięscholastycznątak bardzogroźnądlawrogów,jakdodałtensamPapieŜ,"ów doskonałyiwzajemniespójnyzwiązekprzyczynirzeczy;ów porządekiodpowiednierozłoŜeniemateriału,jakbyŜołnierzy ustawionychwszykudobitwy;oweprecyzyjnedefinicjei rozróŜnienia;owaniesłabnącasiłaargumentówiostredysputy naukowe,dziękiktórymprawdaodfałszutak,jakświatłośćod ciemnościjestodróŜniana,aosłoniętewielkimblichtremi fałszemkłamstwaheretykówstająotwarteiobnaŜonejakby odartezszaty"(Bulla"Triumphantis").Tewspaniałe powiadamyigodnepodziwudaryfilozofii,którąscholastyczni nauczycielezwyklibylizwielkąstarannościąimądrym rozmysłemwykorzystywaćwcałejrozciągłościwdysputach równieŜteologicznych,powinnybyćprzywróconedouŜytku jedyniesłusznegouŜytku.Tym,costanowiłooznakomitości scholastycznychteologów,byłoto,Ŝeściślezespolilizesobą wiedzęludzkąiboską. 35 Jestrzecząoczywistą,Ŝeteologia,w którejcischolastycytakwspanialesięodznaczyli,nigdynie zdobyłabytakwielkiegopowaŜaniaitakichwzględówwopinii ludzi,gdybyopierałasięnaniedopracowanejiosadzonejna niepewnychpodstawachfilozofii. NajwyŜejpośródwszystkichdoktorówscholastycznych wzniósłsięichksiąŜęinauczyciel,TomaszzAkwinu 36 ,który jaktozauwaŜyłKajetanstaroŜytnychdoktorów"miałw wielkiejczciidlategodanemubyłoposiąśćwjakiśsposób zrozumienieichwszystkich"(Kajetan,2um2aeq.148,n.4in fine).Zebrałon,jakrozproszoneczęścijakiegościała,teorie OjcówKościoławjednącałość,usystematyzowałwgodnym podziwuporządkuitakznakomiciedopracował,Ŝezdobyłtym sobie,zasłuŜenieisprawiedliwiemuprzysługujące,miano znakomitegoobrońcyiozdobyKościołaKatolickiego. Odznaczającsięgenialnym,niesłychanieprzenikliwymumysłem, świetnąpamięcią,nieskalanączystościąobyczajów,umiłowaniem prawdyiwielkimbogactwemwiedzyludzkiejiboskiej, porównywanydosłońca,TomaszogrzałziemięŜaremswych cnótinapełniłjąblaskiemswejnauki.Niematakiejdyscypliny filozoficznej,którejbysolidnieiprzenikliwienieprzebadał:o prawachrozumowania,oBogu,osubstancjachniecielesnych,o człowiekuibytachcielesnych,odziałaniachludzkichiich zasadachrozprawiałtakdoskonale,ŜejuŜniemoŜnaŜądaćani większegobogactwazagadnień,anibardziejstosownej systematyzacjimateriału,anilepszejmetodypostępowania,ani większejnienaruszalnościzasadczysiłyargumentacji,ani większejzrozumiałościczycelnościwypowiedzi,aniteŜłatwości wyjaśnianiazawiłychiniezrozumiałychrzeczy. DochodzidotegojeszczetoDoktorAnielski wyprowadzawnioskifilozoficznezawszezracjibytowychiz zasad,któresądostępneizrozumiałedlawszystkichizawierają, jakbywswoimłonie,ziarnaniezliczonychniemalprawd,które następnepokoleniauczonychpowinnyodkryćwstosownym czasieizjaknajwiększymzyskiemipoŜytkiem.Gdytęmetodę filozofowaniazastosowałzarazemdozbijaniabłędów,osiągnął to,Ŝenietylkosamjedenzwalczyłbłędyzwcześniejszych czasów,aleteŜpodałniezwycięŜonyoręŜdozwalczaniai zniszczeniatychbłędów,którenieprzerwanązmiennościąlosów pojawiąsiędopierowprzyszłości.WprawdzieTomasz zdecydowanieoddzieliłfilozoficznąmyślodwiarycojest słusznąrzeczątojednakgodziłjezesobąprzyjaźnieizachował prawidławłaściwekaŜdejznichoraztroszczyłsięoichgodność takbardzo,ŜewyniesionanaskrzydłachjegomądrościaŜna szczytludzkichmoŜliwościmyślfilozoficznawyŜejwznieśćsię juŜniemalniejestwstanie,wiarazaśniemoŜeoczekiwaćod myślifilozoficznejwiększegoipotęŜniejszegowsparciaodtego, któregodoznałazasprawąTomasza. Ztychwłaśniepowodównajbardziejuczeniludzie, zwłaszczawdawnychwiekach,wybijającysięchwalebniew filozofiiiteologii,przebadawszyzniewiarygodnąsumiennością niezliczonetomydziełTomasza,orzekli,iŜpowinnioninietyle zachwycaćsiętyminieśmiertelnymiowocamijegoniebiańskiej mądrości,ilenawskrośjeprzenikaćinanichsięwychowywać, czerpiącznichduchowąiintelektualnąstrawę.Wiadomo,Ŝe niemalwszyscyzałoŜycieleiprawodawcyzgromadzeń zakonnychnakazywaliswoimwspółbraciomstudiowaćnaukiśw. Tomaszaigorliwieichsiętrzymać,baczącbynikomuznichnie wolnobyło,choćbyminimalnie,zboczyćześladówtego wielkiegomęŜa.Nawetgdybyśmypominęlirodzinę dominikańską,którasłuszniechlubisiętymwielkimswoim nauczycielem,toprzecieŜstatutyposzczególnychzakonów świadczą,Ŝejegoprawatrzymająsiębenedyktyni,karmelici, augustianie,jezuiciiinnerozlicznezgromadzeniazakonne. Ztegomiejscanaszduchzwielkąrozkosząodlatujedo owychsławnychakademiiiuczelni,którebłyszczałyniegdyśw Europiezwłaszczaparyskiej,salamanckiej,kompluteńskiej, duceńskiej,lowańskiej,patawiańskiej,bolońskiej,neapolitańskiej, tuluzeńskiej,koimbriceńskiejiwielu,wieluinnych.Niktnie zaprzeczy,Ŝeznaczenietychuczelniwzrosłowjakiśsposóbw ciąguwieku,iŜepytaneoswojezdanie,gdyprzyszłorozwaŜyć cięŜkiesprawy,cieszyłysięwielkimpowaŜaniempodkaŜdym względem.AŜnadtodobrzewiadomymjest,Ŝewtychwielkich siedzibachwiedzyludzkiej,jakbywswoimkrólestwie,zasiadał Tomaszjakoudzielnywładca.WiadomoteŜ,Ŝeumysły wszystkich,zarównonauczycieli,jakisłuchaczy,wprzedziwnej zgodzieznajdowałyodpocznieniejedyniewnauczaniui autoryteciedoktoraanielskiego. LeczjeszczewaŜniejszejestto,ŜenasiPoprzednicy, RzymscyPapieŜemieliwwielkimposzanowaniumądrość TomaszazAkwinuiwystawilijejwieleznakomitychświadectw. KlemensVI(BullaInOrdine),MikołajV(BreveadFF.Ord. Praed.1451),BenedyktXII(BullaPraetiosus)iinniskładali świadectwa,ŜecałyKościółlśniblaskiemjegoprzedziwneji godnejuwielbienianauki.Św.PiusV(BullaVerboMirabilis) powiadanawet,ŜeprzeraŜoneipokonanejegonaukąwszelkie herezjezmieszaneizwycięŜoneulegająunicestwieniu,acała ziemiacodziennieuwalniasięodzaraźliwychbłędów.Inniz KlemensemXII(BullaVerboDei)głoszą,Ŝezjegopism spływająnaKościółnadzwyczajobfitedaryiztejracjipowinien byćonuczczonytąsamągodnością,jakąobdarzasię największychdoktorówKościoła,takichjakGrzegorz, AmbroŜy,AugustynczyHieronim.Inniwreszcieniewahająsię podawaćśw.TomaszaAkademiominajlepszymLiceomzawzór nauczyciela,zaktórymmoglibybezobawypodąŜać.Wydajesię, Ŝewodniesieniudotegonajgodniejszezapamiętaniasąsłowabł. UrbanaV,skierowanedoAkademiiwTuluzie:"Chcemyiw nieprzerwanymbieguteraźniejszościzobowiązujemywasdo tego,abyściepodąŜalizanaukąbł.Tomasza,jakowiarygodnąi katolicką,izcałkowitympoświęceniemizewszystkichsiłstarali sięjąrozprzestrzeniać"(Konst.5azdn.3.sierpnia1368do Kanc.Uniw.wTuluzie).ZaprzykłademUrbanaposzedł InnocentyXII(ListwformieBrevezdn.6.lut.1694)na uniwersyteciewLouvain,atakŜeBenedyktXIV(Litt.inForm. Breviszdn.21sierpnia1752)wKolegiumDionizegow Gratenezjum.Dotychsądówośw.Tomaszu,wydanychprzez NajwyŜszychKapłanówKościoła,InnocentyVIdodał następująceświadectwo:"Jego(Tomasza)naukawporównaniuz pozostałymi,zwyłączeniempismkanonicznych,cechujesię właściwymdoboremsłów,dobrzedobranymsposobem wykładuiprawdązdańdotegostopnia,Ŝektosięjejtrzymał, tennigdyniebyłposądzonyoto,iŜzboczyłzdrogiprawdy;kto natomiastjązwalczał,zawszebyłotopodejrzany"(Wykłado św.Tomaszu). PodobnieteŜSoboryekumeniczne,naktórych wyróŜniasiękwiatmądrościwybranyzcałejziemi,usilniestarały się,bywyjątkowagodnośćśw.Tomaszabyłazawszeuznawana. NaSoborachwLyonie,Wiedniu,weFlorencji,wWatykanie TomaszbyłobecnywdyskusjachorazdekretachOjcówi, moŜnabypowiedzieć,niemalimprzewodniczyłwalczącz niepokonywalnąsiłąizeszczęśliwymrezultatemzbłędami Greków,heretykówiróŜnychracjonalistów.JednakŜenajwiększą itylkoTomaszowiprzysługującąchwałą,którejznikimspośród Doktorówkatolickichniedzieli,jestto,ŜeOjcowieSoboru [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
Podobne
|